Ok wiec wieczorem skonczylo sie ostatecznie na 'ciescie' nadziewanym kurczakiem i szynka, kurczak jakistam w marynacie jogurtowo, kokosowej, pistacjowej i plackach proteinowych (a bynajmniej na takie wygladaly i smakowaly) z pieczarkami. Niestety nie obeszlo sie bez wina i piwka i jestem na siebie wsciekla, bo mialam nie pic. A dzisiaj dostalam @ wiec kas jest pogorszony x2 przez miesiaczkowe zle samopoczucie...blah
innocent88
20 października 2009, 17:39poraz kolejny pychotka jakas u Ciebie :)
RednailGirl
20 października 2009, 16:05Tak tak skąd ja to znam! Ile razy mi się już to zdarzyło takie małe zaspanie ale najczęściej właśnie jak jest tak zimno jak teraz bo wtedy nie chce mi się wychodzić z łóżka i jest tak przytulnie ;D Współczuje ci z kacem ale bardziej z okresem który sama mam i brzuszek strasznie mnie boli ... jak dobrze że to tylko ok,5 dni ;D