Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Samopoczucie świetne :)


Dzisiaj od rana spoko. Śniadanko zjedzonko,  obiad się gotuje. No i cały czas myślę co by jeszcze można było dołożyć do ryżu, różne warzywa i owoce, jogurty i serki, no chyba wszystko. To co sobie przyżądzam do jedzenia jak na razie mi smakuje :) cieszę się że dieta działa i że daję radę, bałam się że nie wytrzymam bez słodyczy ale o dziwo nie ciągnie mnie do nich i oby tak dalej :)