Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem wielką marzycielką , pasjonatką literatury i muzyki . Uwielbiam podróże szczególnie w nieznane, tajemnicze i zielone miejsca. Co do odchudzania: no cóż robię to od kiedy właściwie pamiętam . Zawsze krytycznym wzrokiem patrzałam na swoją sylwetkę , zawsze w swoich marzeniach byłam też szczupłą i wysportowaną dziewczyną i właśnie teraz mam nadzieje to zmienić. Będę szczupłą i wysportowaną dziewczyną !

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1693
Komentarzy: 27
Założony: 22 maja 2012
Ostatni wpis: 10 kwietnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
KatnissEverdeen

kobieta, 35 lat, Katowice

170 cm, 84.30 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

10 kwietnia 2014 , Komentarze (1)

Wszystko ostatnio się pokomplikowało w szczególności moje nastawienie do świata , Czemu ja zawsze muszę mięc pod górkę, nie dość, że zamykają szkołę językową w której pracuję i jestem na 3 miesięcznym wypowiedzeniu to osstanio poszłam na spacer , weszłam do psiej niespodzianki ( niby na szczęście co nie?) po czym poszłam do bankomatu i zeżarło mi kartę !!! Ostatnie pieniądze jakie mam i nawet nie mogę ich wybrać!!! 

Z moją pracą jest tak że z jednej strony cieszę się , że muszę znaleźć coś nowego, mam nadzieje, że w końcu znajdę coś związanego z moim wykształceniem prawniczym ( ale to na prawdę ciężki orzech do zgryzienia) z drugiej strony kochałam tą pracę poznałam świtnych ludzi i Polaków i obcokrajowców którzy zadziwiali mnie swoim podejściem do życia takim pozytywnym oj będzie mi tego brakować !! Ale wiem, że nie mogę się załamywać i muszę daleć iść do celu chcę być radcą prawnym i będę nawet bez znajomości !!!

Ćwiczenia w kwiwtniu ( jak do tej pory )

codziennie ćwiczę Jillian Ripped in 30 teraz jestm na 3 poziomie, do tego Tiffany Rothe na boczki i na przemian Mel B legs albo Mel B pośladki do tego codziennie 30 minut jazdy na rowerku stacjonarnym. Nie mam zamiaru przestawać ćwiczyć to jedyne co teraz daje mi radość i bardzo dobrze działa na stres związany z poszukiwaniem pracy.

Dzisiejsze meu

śniadanie bułka grhamka z szynką i plastrem żółtego sera , zimne kakao ,

później w pracy płatki owsiane z rodzynkami i żurawiną zalane jogutem 

później w pracy warzywa na patelnie z piersią z kurczaka i banan.

Niestey wszytsko zimne bo pracuje od 13.30 do 21.30

Pozdrawiam

4 kwietnia 2014 , Komentarze (2)

Nareszcie moja waga dzisiaj pokazała spadek  i to o cały 1 kg ! Byłam już załamana od 11 marca ćwiczę, zmieniłam diętę a waga nic się nie zmniejszała. Także jestem super przeszczęśliwa, że coś się w końcu ruszyło i oby się już nie zatrzymało :) Dzisiaj ważę 84,5 kg z utęsknieniem czekam aż zobaczę 7 z przodu . Ale prawda jest taka, że bardzije czekam na to aż lepeij się poczuje w swoim ciele waga nie jest taka ważna jak spadające centymetry ale obiecałam sobie że dokładny pomiar będę robić 11 dnia każdego miesiąca , także 11 kwietnia zobaczę czy są jakieś efekty moich ćwiczeń. Zamówiłam sobie wczoraj bańki chińskie mam zamiar robić sobie regularne masaże co 2, 3 dni moich grubych ud. Zobaczymy może to coś pomoże na moje udziska...

30 marca 2014 , Komentarze (3)

Niestety znowu to zrobiłam, schudłam jakiś czas temu do 79 kg po czym pisząc pracę magistrską po pierwsze przestałam ćwiczyć ( tłumaczyłam sobie, że nie mam czasu) po czym zaczełam żreć wakacje all inclusive ( tłumaczyłam sobie, że jeszcze tylko jedno piwko przecież jestem na wakacjach ) po czym moje uzależnienie słodyczowe znowu wygrało ( tutaj nie ma tłumaczenia to jest NAŁÓG a z nałogami trzeba walczyć).

Ale znowu wróciłam na dobrą drogę, od 11 marca nie kupuję słodyczy ani

coca coli ( kolejna zmora) i ćwiczę moją ukochaną Jillian aktualnie jestem na poziomie 2 ( Jillian Michels Ripped in 30 ). Z diętą bywa u mnie średnio , w dni powszednie jem dobrze , bez żadnych wpadek , czasem mam wrażenie, że nawet jem za mało , a to też źle wpływa na metabolizm, natomiast weekedny ... zawsze jakaś wpadka.

Dlatego też, postanowiłam oficjalnie rozpocząć Akcje przygotowawczą do mojego wesela - październik 2015 będę ważyć mniej niż 70 kg i będe mieć wyćwiczone i jędre ciało i lepszą kondycję. Wiem, że w tedy automatycznie będę się lepiej czuła.

Dlatego też, postanawiam:

-ćwiczyć min. 6 razy w tygodniu, 

-namówić narzeczonego żeby zaczął ze mną biegać minimum 3 razy w tygodniu

- jeść przynajmniej 4 zbilansowane posiłki dziennie

- nie kupować żadnych batonów, słodyczy i słodkich napojów ( wyjątek stanowi gorzka czekolada i soki 100 % z Aldi raz na jakiś czas, poza tym ciasta robione w domu na święta tylko na jakieś specjalne okazje ) 

-pić więcej wody i zielonej i czerwonej herbaty

- zacząć wcześniej wstawać.... chociaż to samo musi się rozwiązać ponieważ muszę znaleźć nowo pracę najlepiej związaną z moim zawodem prawniczym.

- nie poddawać się tak jak ostatnim razem i nie szukać wymówek.

Będzie dobrze musi być !!!

15 marca 2013 , Komentarze (7)

Witam

Dzisiaj 60 dzień diety ,
60 dni bez słodyczy
60 dni bez fast foodów
60 dni bez coca coli
60 dni ćwiczeń i ruchu
i 60 dni dla zdrowia i samoreazlizacji !!!

Bardzo się cieszę że wytrwałam już tyle , bez żadnych grzechów
Mam pełno motywacji na następne 60 dni i więcej .... nie tylko zmieniłam sposób odżywiania się ale też spojrzenie na świat mogę tego dokonać mogę być szczupłą, jędrną i spełnioną kobietą !!!


Byłam uzależniona od słodyczy ... może brzmi to infantylnie ale to naprawde było
 uzależnienie , w mojej torebce zawsze było pełno batonów cukierków i czekolad. Wydawałam codziennie kase na słodycze dopiero teraz uświadomiłam sobie że to były okropne ilości . Do tego często zapijałam wszystko coca colą i innymi świństwami.
A teraz nawet nie mam na to wszystko ochoty !!!



Pozbyłam się 1 centymenta w udach !!! Wiem że to tylko 1 centymetr ale cieszy mnie bardziej niż te prawie 8 kg :) Od początku diety moje uda były oporne na wszystkie ćwiczenia ( nawet po całych zrobionych 30 day shred z Jillian  ) nie ruszyło ani milimetra.
Od jakiś 2 tygodni ćwiczę Mel B legs + inne ćwiczenia ( Jillian , rowerek , 8 min 8abs ) i w końcu mam 1 centymetr mniej w udach i 1 centymetr mniej w łydce !!!!


Nie moge się doczekać 7 z przodu... ale na wszystko przyjdzie czas :)

28 lutego 2013 , Komentarze (5)

Wczoraj oblałam prawo jazdy - 9 ty raz. Zawsze jestesm tak potwornie zestresowana że robie koszmarnie głupie błędy. Mam już serdecznie dość budynku WORD-u i zastanawiam się nad tym czy sobie nie odpuścić.
Jedyny plusem wczorajszego dnia było to że w końcu udało mi się kupić baterię do wagi ( strasznie ciężko jest je dostać ) i no schudłam ! Od początku kiedy się odchudzam czyli od 15 stycznia schudłam 6 kg :) Zdowo się odżywiam nie jest słodyczy, unikam syropu glukozowo fruktowozwego i innych świństw i dużo ćwiczę i w końcu widać efekty :) !!!
Udało mi się zrobić całą Jillian Micheals 30 day shred i bardzo poprawiła mi się kondycja oraz stan skóry jest bardziej elastyczna i jędrna :)
Chyabzacznę całą serię od początku + codziennie Mel B na nogi i rowerek.

12 czerwca 2012 , Komentarze (4)

Witam
Trwam na diecie tzn zdrowym odżywianiu i ćwiczeniach :) no i widać efekty przynajmniej na wadze schudłam 5 kg i strasznie się cieszę :) Najważniejsze jest to że od 4 tygodni nie jem słodyczy dla mnie to wielki sukces ponieważ słodycze zawsze były moim największym problemem . Czasem porównuję się z Stefanem z Pamiętników Wampirów on nie może zaczynać pić krwi ja nie mogę zaczynać jeść słodyczy :) dlatego nawet jak mój chłopak wciskał mi czekoladę gorzką 70 % to wolałam odmówić .... i dobrze się z tym czuję , mam też wrażenie że poprawiła mi się cera ( w związku ze zdrowszym odżywianiem ):) Dawno nie miałam takiej motywacji ćwiczę biegam i zdrowo się odżywiam i czuję się wyśmienicie. Pomimo tego że przede mną daleka droga jeszcze to czuję że mi się uda !!! :)
Pozdrawiam wszystkich walczących :)

22 maja 2012 , Komentarze (5)

Po pierwsze trzeba być szczerą ze samą sobą : jestem gruba i muszę schudnąć. Jest wiele powodów dlaczego by lepiej wyglądać lepiej się czuć, wejść po schodach bez zadyszki , nie czerwienić i nie pocić się na twarzy za każdym razem gdy trzeba iść trochę szybciej lub trochę dalej, ale najważniejsze jest to aby w końcu spodobać się samej sobie ! Nigdy otwarcie nie rozmawiałam z nikim o swojej wadze więc we wszystkich wpisach będę szczera przed wszystkim ze swoim sumieniem . Chcę schudnąć wiem że nie da się tego zrobić w dwa tygodnie tylko w kilka miesięcy. Moje głowne założenia diety to 3 razy w tygodniu biegać , rano na zmianę pół godzinki na rowerku lub pół godziny ćwiczeń "Jillian michaels 30 day shred " które polecam każdemu bo są proste i przyjemne. Będe jeść dużo owoców ( bo ja niestety potrzebuję cukrów ) i warzyw , będę unikać samożonych i tłustych potraw a za miast tego gotować na parze lub piec w piekarniku . Zaczełam od diety turbo aktualnie jestem na 9 dniu jak narazie udało mi się zrzucić 2 kg , ( dobre i to na początek ) Mój cel to osiągnięcie wagi 65 kilogromów i wiem że mogę tyle ważyć.