Waga rano dziś 58,5 - nic dziwnego skoro weekend zawalony ani diety ani ćwiczeń..
Wymiary
Szyja - 32
Biceps - 25,5
Piersi - 86
Talia - 72
Brzuch - 83
Biodra - 95
Udo - 55
Łydka - 35
Zasady
1. Zero słodyczy
2. Ostatni posiłek o 19
3. Pieczywo tylko na śniadanie
4. Trzy posiłków dziennie + 2 przekonski
5. 2 małe kawy i 2 herbaty zielone + dużo wody
6. Ćwiczyć 5x w tygodniu
Menu na dziś
9 - jajecznica z 2 jaj + kubek czarnej kawy
14.30 - miseczka leczo + pół banana
17 -galaretka z owocami ( bez bitej śmietany )
19 - szklanka koktajlu bananowego
Ćwiczenia
60 pajacyków
60 przysiadów
100 brzuszków
2x 60 nożyce
2x 60 nogi
30 pompek
10 świec
18 dzien a6w
1h spaceru
JAK TERAZ NIE DAM RADY TO JUŻ CHYBA NIGDY !!!
NA ZACHĘTĘ KUPIŁAM SOBIE NA PRZECENACH STRÓJ KĄPIELOWY JEST DLA MNIE MOTYWACJĘ DO DZIAŁANIA PÓKI CO :) OCZYWIŚCIE USZTYWNIANY BO MOJE PIERSI PO CIĄŻY I JUŻ DOTYCHCZASOWYM ODCHUDZANIU NIE SĄ W NAJLEPSZEJ FORMIE NIESTETY
cessiopeia
29 kwietnia 2014, 08:17Robisz A6W? Wg Ciebie ma to jakiś sens, widzisz efekty? Ja w klasie maturalnej się na to zdecydowałam i nigdy więcej ;) Teraz uważam, że jest wiele lepszych ćwiczeń na brzuch, które zajmują mniej czasu, są mniej monotonne i przynoszą lepsze rezultaty ;) Zasady piękne, tylko czasami w realnym życiu ciężko ich wszystkich przestrzegać, nie uważasz? ;) Np. mnie czasami trudno wygospodarować w tygodniu aż tyle dni na trening, także zawsze to jest bardzo zmienne, kiedy i jak długo ćwiczę. Twoje menu - takie maluuusieee ;) 2 jajka na śniadanie? Pół banana? Koktajl? Ja bym szybko na tym zasłabła! (Dobrze znam swój organizm po latach odchudzania i tak on reaguje na jedzenie poniżej 1300 kcal.) Dobrze się przy tym czułaś? [Ja wczoraj przy moim detoxie naprawdę miałam mało energii!]
KatyKaty
30 kwietnia 2014, 00:07Widzę efekty po a6w choć były by lepsze gdybym nie odpuszczała weekendów i przed ciążą też robiłam i byłam mega zadowolona z efektów, menu mi to aktualnie wystarcza, ja ogólnie za dużo nie jest ale słodycze to mój główny wróg. Co do zasad trudno je wszytskie od razu jakoś tak wprowadzić ale walczę sama ze sobą :)
cessiopeia
30 kwietnia 2014, 14:34Cóż... Potwierdza się zasada, że każdy organizm jest inny i na każdy dobrze działa inna dieta i ćwiczenia. Najważniejsze, by go słuchać i nauczyć się, co mu jest potrzebne :)
BedeWalczycDoKonca
28 kwietnia 2014, 11:58Jak dużo ćwiczeń ! :) Z taka aktywnością i takimi postanowieniami na pewno szybko osiągniesz swój cel. Powodzenia ;*