Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zaczynam po raz kolejny - day 1/ edit

Powracam do zapisywania menu i ćwiczeń bo inaczej jem bez opaniętania i nie ćwicze....

Menu 

9 - plaster synki, 2 wafle ryżowe, pół jogurtu muslii, kubek czarnej kawy z łyżeczka cukru

12 - pół drożdżówki z budyniem

15 - talerz zupy warzywnej

17 - kubek czarnej kawy + kawałek skubańca

19 - trochę sałatki warzywnej z makaronem i szynką

Ćwiczenia

60 pajacyków

60 przysiadów

60 brzuszków

2x 60 wymachy nogi

2x 30 nożyce

30 pompek

2dzień a6w 

3 cwiczenia z mel b pośladki 

ok 10 min skakanka - nie było skakania mały zdążył wstać

Co do tego zabiegu usuwania laserem włosów z brzucha to muszę powiedzieć że nie bolało, muszę mieć ok 6 zabiegów co mnie zszokowało jak powiedziała kosmetyczka. Na efekty trzeba czekać trochę ale zobaczymy za tygodnie czy mi choć jeden włos sam wypadnie :)

Wieczorem zamelduje czy ćwiczenia wykonane, planuje je zrobić jak malec będzie miał godzinna drzemkę.

Te słodycze mnie zgubią kiedyś... ale nie poddaje się walczę dalej ze słabościami !! muszę się pochwalić że o 21 robiłam facetowi kolacje : parówki z serem w cieście francuskim i nie zjadłam.. jestem z siebie dumna ;))