Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pietram się przed wizytą u okulisty.... ;D


Tak, tak... boję się jak dziecko (smiech) Już chyba wolę chodzić do ginekologa :p

W czym rzecz? Ano w kropelkach na rozszerzenie źrenic. Nie każdy okulista stosuje je przed badaniami do nowych okularów, ale większość tak... A u tego pana jeszcze nie byłam, więc nie wiem co mnie czeka.... Siedzę i się przejmuję, bo stara baba, a na krople do oczu reaguje histerycznie.... I ten późniejszy dyskomfort z rozmazaną wizją...

Aaaa, chciałabym już być po.... A wizyta dopiero o 17.... eh....

***

Co z dietą?

Jem ładnie, tylko piwkuję za dużo. Ostatnio same okazje do oblewania... ;) Nowe okulary też pewnie będzie trzeba opić :x

  • laauraa

    laauraa

    23 sierpnia 2014, 06:59

    mam nadzieję, że wizyta przeżyta i nie było tak źle ;)

  • igaa79

    igaa79

    22 sierpnia 2014, 20:18

    też nie przepadam za tymi kroplami;)