Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jak zbiornik z wodą :(


Dokładnie tak się czuję..., jak zbiornik z wodą ;( Cała obrzmiała i napuchnięta (szloch) przez co waga też straszy, bo nagle zrobiło się 68 kg, ale że obwód brzucha jest bez zmian, to nie panikuję, że są to "faktyczne" kilogramy ;)

Zresztą doskonale widać, gdzie ta woda jest - moje dłonie zdecydowanie zmieniły rozmiar, tak samo stopy... a paluszki? Jak serdelki lub urocze paróweczki... ugh... 

W trakcie upałów zawsze mi się przypomina informacja, żeby nie pić tylko czystej wody, a ja ciągle na czystej (smiech) A dlaczego? Ano, żeby organizm nie wypacał od razu wody, tylko zastanowił się, czy to co do niego wpadło, nie trzeba przez przypadek strawić. Przez co woda dłużej zatrzymuje się w obiegu, a nie tylko przez nas przelatuje, albo wyłazi porami ;) Czyli najlepiej fundować sobie napoje. Nie mówię, że te sklepowe, albo gazowane, ale jakiś kompocik będzie jak znalazł.

****

Pierwsza przypominajka mi nie wyszła.. Mąż namówił mnie do złego ]:> A ja się dałam... Czemu ja się dałam?! :PP 

Nom, ale dzisiaj robię drugie podejście i nie ma powodu, dla którego miałabym nie wytrwać ;)

  • Pigletek

    Pigletek

    3 lipca 2016, 21:40

    I jak tam? Zeszła Ci ta woda?

    • kawonanit

      kawonanit

      4 lipca 2016, 07:44

      A skąd! :( To znaczy raz było już niemal ok, ale znowu to samo :( I jeśli będzie, jak zawsze to może tak się bujać nawet do października... normalka :/

  • karaluszyca

    karaluszyca

    29 czerwca 2016, 09:27

    Coś w tym jest, bo ja teraz z musu dużo piję, ale samej wody może szklankę, może nie i rzeczywiście nie czuję, żeby mi się woda zatrzymywała, a wcześniej tak bywało. Hm...człowiek zawsze się czegos uczy :D Podobno picie wody z cytryną podobnie oszukuje organizm.

  • lola7777

    lola7777

    27 czerwca 2016, 15:58

    A komu mialas sie dac jak nie mezowi:)? hahahahahah.

  • tracy261

    tracy261

    26 czerwca 2016, 13:48

    Polecam do szklanki z wodą dodać kilka listków mięty. Woda jest bardziej odświeżająca i lepiej gasi pragnienie:) Wszystkie chyba cierpimy z powodu puchnięcia :(

  • angelisia69

    angelisia69

    26 czerwca 2016, 13:19

    wiesz ja mimo ze mam niska wage,to w te upaly czuje sie jak slon i balon,a mimo to pije non-stop.Jednak jestem tak opuchnieta ze czasami mam wrazenie ze palce mi pekna od pierscionkow :P A co do picia,pije albo gazowana albo sredniogazowana bo zwyklej nie lubie,ale w ciagu dnia robie dzban owocowej herbaty,slodze erytrolem i jak sie schlodzi dodaje lod i tak sobie popijam w ciagu dnia.Pozatym dobrze pic elektrolity w taki upal jakies izotoniki nawet wlasnej roboty,bo organizm usuwa tez potas

  • patih

    patih

    26 czerwca 2016, 10:57

    mi na zatrzymanie wody pomaga picie jeszcze większej ilości wody :)

    • kawonanit

      kawonanit

      26 czerwca 2016, 11:42

      Niby racja, ale zdecydowanie nie potrzebuję już więcej pocić się i sikać ;P Właśnie powinnam pić więcej wody z dodatkiem czegoś, bo tak to, co w siebie wleję to moment jest już poza mną....

  • CiemnaBlondynka

    CiemnaBlondynka

    26 czerwca 2016, 10:02

    Ja też spuchłam :(

  • Pigletek

    Pigletek

    26 czerwca 2016, 08:31

    Właśnie patrzę na moje dłonie i też są opuchnięte. I to już z rana. A do tego bolą i nie umiem ich otworzyć (ale to już wina pracy, nie upałów). Dziś niby ma być chłodniej. Na razie tego nie odczuwam, mam wrażenie że jest bardziej duszno, niż wczoraj.

    • kawonanit

      kawonanit

      26 czerwca 2016, 08:36

      Wczorajsze prognozy mówił o delikatnym ochłodzeniu (do 23 stopni, ha ha) i opadach deszczu. Dziś najwidoczniej zmienili zdanie, bo podobna prognoza jest na jutro, a dzień dzisiejszy przedstawia się słonecznie i w okolicach 30 :/

    • Pigletek

      Pigletek

      26 czerwca 2016, 09:05

      U mnie prognozy na dziś przewidywały 28 stopni (wczoraj 32).