Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pizza naprawcza


Tak się jakoś złożyło, że wczorajszy obiad trzeba było zamówić. Padło na tytułową pizzę, która okazała się być bardzo terapeutyczna :]

Jak tak dalej pójdzie zamiast na brak apetytu będę narzekała na stres przed jojo (które zapewne i tak mnie czeka, bo zważywszy na wszystko i bardzo szybki ubytek wagi w krótkim czasie, bardzo się zdziwię jeśli nie nastąpi...). Nic to, zdrowienie ważniejsze.

Faktem jest, że nie mam zbyt wielu zapasów węglowodanów w domu. Trochę kaszy, trochę ryżu. Zastanawiam się, czy uzupełniać, czy jednak ciągle starać się ograniczać, żeby pociągnąć ten wózek. Niby planowałam włączyć kaszę raz dziennie celem zwiększenia błonnika w diecie. Hmm, hmm... Pewne jest jedno, z ograniczaniem ilości się wstrzymam. Trzeba nabrać sił. Zrzucać kilogramy będę później.

Apetyt falowy. Pizza była przepyszna i nieco odblokowała przełyk (i głowę?). Już tak mocno nie muszę w siebie wpychać, ale wolałabym, żeby te porcje jednak zaczęły się już zwiększać. 

Postęp obserwuję z dnia na dzień, żeby nie powiedzieć z godziny na godzinę. Jedzenie też się pewnie unormuje zanim zdążę się zorientować. Tylko, żeby nie poszło w kierunku wynagradzania sobie łakociami krzywd wszelakich ;)

  • Kaliaaaaa

    Kaliaaaaa

    2 grudnia 2023, 09:03

    Jak szybko spadlas jedząc bardzo mało/tyle co nic to pewnie część wróci. Przerobiłam to na wiosnę - spadło chyba z 5 kilo w tydzień- wróciło w kolejnym:).... Z drugiej strony- to raczej nie tylko tłuszcz spada w tym tempie- a woda, treść jelit, mięśnie .. nie ma co jakoś mega żałować. Najważniejsze żebyś odzyskała siły - jeśli uda ci się je odzyskiwać na odżywczym, zdrowym jedzeniu w rozsądnych ilościach to tym lepiej:) Ciekawa sprawa z tym apetytem- albo go nie ma wcale albo jest nadmierny.... Prawie nigdy nie jest w sam raz:)

    • kawonanit

      kawonanit

      2 grudnia 2023, 12:43

      Oj tak... A jak go nie ma to człowiek schizuje, że niedobrze, bo to na pewno coś oznacza 😅

  • Janzja

    Janzja

    1 grudnia 2023, 20:25

    Pizza naprawcza na mnie też działa :P :P

    • kawonanit

      kawonanit

      1 grudnia 2023, 20:28

      Jakbym wiedziała zastosowałabym wcześniej 😆

    • Janzja

      Janzja

      1 grudnia 2023, 21:02

      A ostra chociaż?:)

    • kawonanit

      kawonanit

      1 grudnia 2023, 21:35

      Pikantnawa 😅

  • Berchen

    Berchen

    1 grudnia 2023, 16:39

    Mysle ze apetyt wynormuje sie a faktycznie moze to byc trudny etap dla wagi😅. Nawet jak troche wpadnie to nie panikuj,organizm jest oslabiony ibedzie odrabial. Najważniejsze zebys byla zdrowa.

    • kawonanit

      kawonanit

      1 grudnia 2023, 16:53

      Dziękuję! 😊 Jakoś w tym wszystkim waga plącze się jako tak idiotyczny problem, że z czystą przyjemnością się na nim skupiam 😉 taka mikro babska normalność to jest 😆

    • Berchen

      Berchen

      1 grudnia 2023, 18:41

      👍🏻❤️