Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 3 - zapisałam się xD


Sukces wielki:
zapisałam się na te tańce, o których pisałam wczoraj~!
Hooray Już się nie mogę doczekać przyszłej środy. Przynajmniej w pewnym sensie (wcześniej czeka mnie kolos z analizy :/ ).

Dzisiaj się nie objadłam (+), zrobiłam 80 squatów (+), przechodziłam godzinę naraz (+)... A moje menu:
7.00 musli z mlekiem, zielona herbata
14.20 krokiet bez panierki, kubek barszczu z torebki, kisiel Słodka Chwila (pomarańcz-ananas)
19.56 bułka (domowa) z sałatą i ogórkiem kiszonym, zielona herbata

A teraz zrobiłam sobie drugą zielonkę :D Nogi mnie bolą od tego łażenia... I co środę będę sobie strzelać 20 minutowy spacerek na tańce i 20 minutowy z tańców do akademika. Pewnie w przyszły czwartek współlokatorki będą musiały mnie dźwigiem ściągać z wyra xD


Byle dotrwać do celu:


Do jutra!