Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DZIEŃ 237


ŚNIADANIE: 2 kromki razowca z chili, oregano, serem zoltym, ketchupem, herbata

II: nie było

OBIAD :kotlet mielony (od kolezanki) kaszanka biała, surówka

Po obiedzie zjadłam 3 truskawki, garsc słonecznika prazonego, 5 rzodkiewek

Potem nic nie jadłam bo jakos sie najdałam. 

WODA: 8 szklanek wody

AKTYWNOŚĆ: 16 km rowerem

PIELĘGNACJA: serum do biustu