Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jest coraz gorzej.

Nie poddawaj się. Mięśnie są cięższe od tłuszczu, pamiętaj :) Poza tym spróbuj kolejny raz ważyć się z tydzień po miesiączce, cykl tez ma znaczenie, przed przeważnie woda w organizmie się zatrzymuje i na wadze jest więcej :) Pozdrawiam.

Tłuszczyk zmienia Ci się w mięśnie i wtedy waga może pokazać więcej. Nie znam się na tym tak fachowo ale tak czytalam. Ogólnie nie poddawaj się bo na początku często tak bywa i powoduje to zniechęcnie ale najgorsze co można zrobić to odpuścić sobie bo to początek i niedługo później zaczyna się coś dziać, waga spada. Także walcz dalej :)

Nie patrz na wagę i się nie poddawaj pewno jesteś w tej fazie kiedy organizm przyzwyczaja się do nowej wagi i nie skop tego.

Twoja waga na pewno założyła tajny spisek z moją :) ale trzymamy się dalej, powodzenia!