Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jest lepiej


Dziś czuję się już troszkę lepiej. Kręgosłup boli mniej, ale jeszcze cały czas przypomina o sobie :/
Udało mi się zachować 5 posiłków.
o 7.00 mała skibeczka chleba orkiszowego na zakwasie z sałata i chudą szyneczką
o 10.00 sok Vitaminka gruszkowo-marchwiowo-jabłkowy - 250 ml.
0 13.00 mały jogurt grecki z kiwi i mandarynką
o 16.00 jabłko
o 18.30 mała miseczka leczo z dwoma łyżkami brązowego ryżu.
Pomimo, że jem o stałych godzinach mam wrażenie, że jestem jakaś wzdęta :/ Beznadziejne uczucie.
Jutro ważenie. Aż się boję.

  • Casotte

    Casotte

    5 kwietnia 2011, 20:18

    Trochę za mało kalorii jesz, nie możesz zaczać tak ostro od razu... Bo spowolnisz metabolizm i będą gorsze efekty. Mam nadzieję, że ten ból minie bardzo szybko :) Trzymam kciuki za te 15kg :)