Wczoraj nic nie pisałam, bo zaraz po pracy jechaliśmy do moich rodziców do Ostrowa. Uwielbiam przyjeżdżać do domu, pomimo tego, że u mamy same pyszności. Dzisiaj zrobiłyśmy sobie 2 godzinny spacer, oprócz tego byłyśmy na zakupach. Chciałam kupić spodnie, ale żadnych fajnych nie znalazłam. Kupiłam za to butki i półgolfik na krótki rękaw.
Dzisiaj zjedzone:
Śniadanie: 2 pomidory, 100 gram serka wiejskiego + sos jogurtowo-czosnkowy
II śniadanie: cappucino
Obiad: dwa małe gołąbki (były pyszne)
Kolacja: będzie zapiekanka z cukinii, papryki i mielonego (mam takie chudziutkie z szynki) oczywiście po mojej stronie nie będzie sera:)
Ćwiczenia:
2 godzinny spacer
1h callanetics (już pochylam głowę do kolana - ale tylko prawego :))
A dziś trzymamy kciuki za Jarka Hampela - musi być pierwszy.
I love speedway.
fitnessmania
19 września 2013, 11:01Znalazlam w necie artykul o tabletkach na odchudzanie, wpisz sobie w google - nadwaga to juz mnie nie dotyczy - myslisz ze to zadziala?