Mimo, że poniedziałek zaczyna nowy tydzień, to i tak go nie cierpię.
Dzisiaj waga pokazała 77,2 kg. Nie przejmuję się tym. Dziś powinnam dostać okres a nie dostałam. Jestem chodzącą bombą - napuchnięta, okrągła i zaraz wybuchnę, albo komuś przywalę. Niech ta @ już przyjdzie.
Dietowo - ok.
Uraczyłam się dzisiaj pysznymi malinkami mmm pycha.
Ćwiczenia - Godzina Callanetics, 100 brzuszków.
AmyLeee
12 września 2011, 20:37dietowo ok wiec gratuluje;) pozdrawiam Ciebie;)