Dzisiejszy dzień zaliczam do udanych. Odwiedziła nas moja mama, pojechałyśmy na zakupy i kupiłyśmy dla mnie super poncho i spódniczkę dżinsową :) Dodatkowo mama pofarbowała mi włosy na średni blond (do tej pory miałam bardzo jasny blond) i jestem bardzo zadowolona.
Jutro ważenie i mierzenie - trzymajcie kciuki!
Zjedzone
7.00 Kawa z mlekiem
9.30 pół bułki grahamki z wiejskim lekkim, pomidorem, ogórkiem, plastrem polędwicy sopockiej, kawa z mlekiem
13.00 1,5 szt. sajgonki (pycha)
15.00 garstka malin
16.30 cappucino z guaraną
19.00 sałatka z pomidora, ogórka, cebulki, kukurydzy, czosnku, papryki :)
Wypite:
Dużo, a nawet bardzo dużo
Ćwiczenia:
400 skoków na skakance
50 min cardio z pump it up zumba (uwielbiam to!)
2 serie po 30 przysiadów
spacer - 40 min
Oby jutrzejsze ważenie było pozytywne :)
A mój mąż właśnie je chipsy ! Nie dam się. Nie zjem ani jednego!