Jest znowu źle. Ja to chyba jestem z jakimś defektem, co chwilę coś.
Z mieszkaniem sprawa stoi w miejscu. Nie wiadomo kiedy się ruszy, mamy czekać, a jak pewnie się ruszy i tak z tego nic nie wyjdzie. Luz.
Dzisiaj byłam u stomatologa, okazało się, że mam jakieś masakryczne zapalenie dziąseł i ząb, którego chciałam leczyć, pewnie będzie musiał być usunięty, bo dentystka nie ma do niego dojścia. Cudownie, będę bezzębną KikizAfryki, albo nie, zmienię nick na Szczerbata Mery. Bosz.
Co do ćwiczeń - w tym tygodniu leżą, nie mam czasu, Wracam codziennie po 20 i padam na twarz. Dzisiaj oprócz zmęczenia fizycznego i psychicznego zresztą też dochodzi ból szczęki. Luz.
Żyć nie umierać.
"Są w życiu chwile, gdy myśli się, że jest tak źle, iż już gorzej być nie może. Wtedy właśnie okazuje się... że jednak może"