Dzisiaj dostałam @. Chodzę, marudzę, nie wiem czego chcę, raz mam ochotę na kwaśne, raz na słodkie, raz na ostre. Zjadłabym konia z kopytami. Na szczęście mam jeszcze resztki rozumu i się hamuję. Starałam się jeść, jak zawsze co 3-4 godziny, ale jakoś mi to nie szło. Poza tym przesadziłam z węglowodanami. Mimo wszystko, uważam, że i tak nie było najgorzej.
Lepsza strona tego dnia to dzisiejszy Dzień Kobiet. Uwielbiam dostawać kwiaty. Dzisiaj dostałam ich mnóstwo i to w moim ulubionym kolorze! Od szefa i chłopaków z pracy dostałam tulipany w kolorze fioletowym! Uwielbiam ten kolor. Od męża też dostałam kwiaty - goździki i tez w kolorze jasnofioletowym. Także dzisiaj mi bardzo fioletowo. Dodatkowo mąż zrobił chili con carne na bardzo ostro. Pycha :)
Teraz odpoczywam, zaraz położę sobie termofor na brzuch, bo boli :(
Dzisiaj zjedzone:
7.00 Owsianka z bananem 4 łyżkami dżemu truskawkowego własnej roboty
ok. 11.00 bułka grahamka z lekkim wiejskim, ogórkiem
ok.13.30 skibka suchego chleba orkiszowego + danio light
ok. 15.00 dwa ferero rosche (czy jakoś tak się pisze podobnie)
ok. 16.30 dwa wafle ryżowe z dynią
ok.19.00 miseczka chili con carne
Do tego 4 kawy (w tym dwie zbożowe) z mlekiem (można nawet rzec, że było to mleko z kawą), herbata zielona, woda, sok pomidorowy. Oczywiście w odstępach czasowych a nie na raz :)
Bonita1990
9 marca 2012, 14:06Dzięki "Shakirko" ;) Takie już losy Kobiet z tym @...mamy zachciewajki jak Kobiety w ciąży :) Grunt to wiedzieć kiedy powiedzieć stop. Ty nad tym panujesz więc wróżę sukces! :) Też widzę, że kawosz z Ciebie jak i ze mnie ;) ale zawsze lepsza taka kawusia aniżeli puste kcal w takim np piwsku ;p
Tysiia
8 marca 2012, 19:47ah ta @ masakra..........wszystkiego naj ode mnie tez!!!!:))))))) no i ja rowniez zawsze pije raczej mleko z kawą hehe BUZKA