Hmmm... kiedy w końcu pojawiła się "5" z przodu radocha była przeogromna! I co zrobiła Karolinka żeby to uczcić? Wcięła czekoladę! Ooooo... TAK! Bo mi wolno, bo schudłam. Kurcze jak już minęła mi euforia i zorientowałam się, że jestem na najlepszej drodze do zmarnowania mojej ciężkiej pracy szybciutko poleciałam się ukarać i pobiegać ;)
A co! I wróciłam na właściwe tory ;) Wczoraj trening pośladków + bieżnia! zmęczyłam się ;) Choć szczerze mówiąc ciężko mi się zmotywować, by dać sobie samej odpowiednio duży wycisk. Czasem odpuszczam i np zamiast biec idę, albo wybieram mniejsze obciążenie do wyciskania czy siadów. Marzą mi się znów treningi personalne z trenerem.
Nic to! czas zmykać do pracy. Dziś ciężki dzień...
A teraz kilka zdjęć:
Pierwsze dwa to ja w tym samym stroju. |Pierwsze- w sierpniu na zawodach, drugie wczoraj na siłowni.Chyba widać różnicę?
I mój wczorajszy look ;)
fitnessmania
2 kwietnia 2017, 14:41Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
Laydee87
1 kwietnia 2015, 10:23czy widać??? ogromną różnicę widać. brawo!
Kikusina
1 kwietnia 2015, 15:38Dziękuję ;)
EwaFit
1 kwietnia 2015, 06:50No pewnie że widać różniće! Gratki!
Kikusina
1 kwietnia 2015, 15:38Dziękuję ;)
nieZgodna20
1 kwietnia 2015, 00:49cudownie ! gratuluje :)
Kikusina
1 kwietnia 2015, 15:39Dziękuję ;)
Victtory
31 marca 2015, 22:19Super róznica :)
ZakochajSieWeMnie
31 marca 2015, 20:30Weź wyjdź i idź być piękną gdzie indziej. <3 :)
Kikusina
1 kwietnia 2015, 15:39hah Dziękuję ;)
ar1es1
31 marca 2015, 17:19Super!Może dotrze do niektórych,że od siłowych ćwiczeń kobieta nie staje się Pudzianem.
Kikusina
31 marca 2015, 17:22Zdecydowanie nie! Też walczę z tym przekonaniem! Trenowałam crossfit, macham sztangą, robie przysiady z obciążeniem, wyciskam hantle i uwielbiam to! Wszystko z rozwagą i bez niebotycznych ciężarów a efekt przychodzi. Plus (niestety) aeroby których niecierpię :P
Blama
31 marca 2015, 16:24wyglądasz fenomenalnie ;)
Kikusina
31 marca 2015, 17:22WoW! dziękuję ;)
Blondynka94
31 marca 2015, 15:52wow! super!
zagrubabuba
31 marca 2015, 13:20Wyglądasz świetnie!
Kikusina
31 marca 2015, 14:01Dziękuję ;)
AmyMarch
31 marca 2015, 12:28ja jak juz rusze na jogging to nie moge sie zatrzymac :D wygladasz swietnie, piekna kurtka na ostatnim zdjeciu :) pozdrawiam!
megan292
31 marca 2015, 12:04No pięknie! Koszulka teraz na Tobie wisi :) Tak przy okazji - dalej jedziesz na tych 1300 kcal?
Kikusina
31 marca 2015, 12:55Dziękuję :) te 13000 kcal było przez pierwsze 3 dni, żeby poruszyć mój organizm. Teraz stopniowo zwiększam. Obecnie ok. 1500 kcal. A jak wyglada Twoja dieta? Ile kalorii?Bo przy Twoich efektach możesz być wyrocznią ;)
megan292
31 marca 2015, 13:08Uff, to dobrze. Ja teraz jestem na masie i na diecie jakościowej, nie mam wyznaczonej ilości kalorii, dlatego ich nie liczę. Po prostu mam rozpiskę 5 posiłków dziennie i w każdym posiłku mam podane co mogę zjeść (wybieram sama z listy zamienników). Tak więc ilość kcal waha się nieznacznie każdego dnia, w zależności od tego co wybiorę, ale oscyluje w granicach 2000-2100 kcal nie wliczając warzyw. Opycham się więc trochę, ale i tak powinnam jeść więcej, bo nie przybieram na masie, a raczej chudnę :/
Oktaniewa
31 marca 2015, 09:27różnica ogromna :D i jeśli jest to ta sama koszulka to bardzo ją widać (zmiane) :D
Kikusina
31 marca 2015, 10:29Właśnie ta sama ;) kupiona specjalnie na tamte zawody. aż się buzia cieszy. dziękuję ;)
fantazja18-55
31 marca 2015, 09:01suuuper, pieknie !
jamida
31 marca 2015, 08:46bosko!
liberteee
31 marca 2015, 08:45Mega różnica Gratulacje ☺☺☺
Jogata
31 marca 2015, 08:29SUPER! wyglądasz pięknie
aa5iek
31 marca 2015, 08:23Ślicznaś Dziewczyno, a efekty przecudne ;) Tak trzymać!