Witam. Mam 25 lat, kilkanaście prób odchudzania, więcej porażek aniżeli sukcesów w odchudzaniu i kilkanaście za ciasnych ubrań i największa chyba bolączka -a może po prostu brak czegoś- pewność siebie... Do osiągnięcia tej najbardziej nieosiągalnej rzeczy muszę zgubić 13 kilo...Czy to dużo? ? Dla jednych bardzo, a dla niektórych to wisienke na torcie :-) dla mnie to ostatnia prosta na dystansie ponad 30 kilogramowym. Od lutego 2015 walczę z kg.. Zrzucilam juz 20... cudów nie ma... dieta plus ostry trening. Inaczej się nie da... jednak ostatnie kg gubi się najciężej, bo trzeba dać z siebie 200 a nawet 300% normy... potrzebuje wsparcia innych osób z podobnymi problemami... Pomożecie ? Pomożemy sobie nawzajem ??
angelisia69
11 listopada 2015, 13:36tyle juz za Toba,wiec napewno dasz rade!Owszem im dalej chce sie walczyc tym wiecej trzeba z siebie dawac,ale chciec to moc-sama to udowodnilas.Trzymam kciuki
uparta2015
11 listopada 2015, 10:16brawo . :) 3-mam kciuki b.dobrze :D :D