Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dobra zmiana


Witajcie

Kto mi pisal o mojej 1300kcal diecie ze to masakra mial racje! Posluchalam sie was I teraz mam 1600kcal i cwiczen 2-3 razu w tyg. Jednak wiecej jedzenia I lepiej sie czuje..heh tylko chlop sie piekli I marudzi, ze duzo warzyw ma w lodowce. Jejku, ponad pol dnia wczoraj zmarnowalismy na klotnie o jedzeniu!!! No paranoja po prostu, Bo innych problemow nie mamy :(

Jeszcze zdarza mi sie niekontrolowane podjadanie, a juz dzis musze sie przypilnowac aby isc spac wczesniej I nie zasiadac przed telewizorem, Bo sie skonczy podjadaniem...

Ciezki dni sie zblizaja...za tydzien okres, a ja juz dostaje nerwicy...w poniedzialek jedziemy do tesciow, a OD 5tego wrzesnia dziecko zaczyna przedszkole I nie wiem jak sobie z tym wszystkim poradze...Bo jedno to co mi najlepiej wychodzilam, to kiedy mlody oglada telewizji a ja sie bawie na telefonie... I tak dzien w dzien, a pozniej sie dziwie ze tak Malo czasu mam na wszystko... :( 

Jaka maruda jestem....

  • vitafit1985

    vitafit1985

    18 sierpnia 2016, 11:42

    To teraz musisz inną rozrywkę znaleźć;-) Może sport:D

    • kingoje82

      kingoje82

      19 sierpnia 2016, 08:36

      To jest mysl ;)

  • anpani

    anpani

    18 sierpnia 2016, 10:58

    Ja to bym Ci jeszcze dołożyła kcal jeśli ćwiczysz. ;- )

  • E-milka84

    E-milka84

    18 sierpnia 2016, 10:08

    Świetnie, że zmieniłas kcal - wbrew pozorom aby chudnąć trzeba jeść ;) Dasz rade i z przedszkolem i z przekonaniem męża do warzy, a jak nie to niech ma swoja półkę ;) Buziooooki :*