Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
03.03.2014 (dzień 22)



11:00 – 150 gram sałatki śledziowej z warzywami

13:30 – 2 parówki, 2 wasy

16:30 – 4 ciasteczka belvita

19:00 – dwa tosty z serem, wędliną i masłem

 

 

+ 600 pół brzuszków

+100 pół brzuszków skośnych

+200 skrętów tułowia

+100 podskoków na skakance

+100 podniesień tyłka

+100 nożyc poziomych

+50 podniesień lewej nogi

+50 podniesień prawej nogi

+50 pompek na kolanach

+30 przysiadów

+30 skłonów tułowia

  • Ewa_eL_Ka

    Ewa_eL_Ka

    5 marca 2014, 08:21

    Ohhh, Ty to chyba wcale nie masz przerw :) ja ostatni tydzień chciałabym wyciąć z życiorysu. Tak rozpieprzyły mi system te 4 dni gdy w domu był mój mąż - chciałam na maska wykorzystać ten czas aby się nim nacieszyć, odpuściłam ćwiczenia, z dietą też było nie najlepiej i teraz trudno wejść mi we własny, właściwy rytm. Nawet nie wiesz jak Tobie zazdroszczę tej systematyczności :) Ale już powoli wracam do siebie ;)

  • ona1991wawa

    ona1991wawa

    4 marca 2014, 23:33

    nie no jadam tyle :) moze nawet troszke za mało :( ale wiesz. no właśnie a ja sie moge w sobie zebrac mam karnet na silownie/ basen i dupa . wspollokatorki mowia ze troche mnie mniej :) ohh jak by mi z cycek polecialo wcale a wcale bym sie nie obrazila :)

  • Ewa_eL_Ka

    Ewa_eL_Ka

    4 marca 2014, 18:26

    Fajne hasło :P :D

  • ona1991wawa

    ona1991wawa

    3 marca 2014, 23:44

    niezmordowana z tymi ćwiczeniami :) podziwiam :)