Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Treningowo :)

Witajcie Kochani!:)

Waga okazała się dla mnie wczoraj bardzo łaskawa, bo pokazała 79,8!!! Czyli dokładnie tyle, ile przed tygodniem!!! :D czyli siódemeczka zachowana :D jedziemy więc dalej, prosto do szósteczki. Jak o tym myślę to mam aż dreszcze! Znalazłam jeszcze dzisiaj kilka zdjęć z wakacji na których doskonale widać moje wspaniałe okrągłości :D Już nie mogę się doczekać jak je zestawię ze zdjęciami odchudzonej mnie (smiech)

Dzisiejszy zadumany dzień, dla mnie był dość zwyczajny, ponieważ mieszkam w Norwegii i święto w kościele Katolickim jest przełożone na jutro...cmentarza tez nie odwiedziłam, bo mój Kochany miał dzisiaj dyżur od 12:00 do 22:00 więc praktycznie cały dzień byłam sama. 

I tak przeleniuchowalabym pewnie ten dzień, stojąc na skraju depresji, gdyby nie myśl, żeby może zrobić jeden z treningów KFO :D i pewnie teraz pomyślicie ze vitalia mi płaci za wychwalanie jej wszystkich usług, ale niestety ;) tak nie jest :) ja po prostu staram się na maksa wykorzystać to, za co zapłaciłam :) i tak, zrobiłam dzisiaj cztery(!) treningi z KFO i totalnie zakochałam się w treningach rozciągających... Są bardzo lekkie do zrobienia i niesamowicie relaksujące :) zrobiłam wiec dwa takowe i jeszcze pilates i coś na spalanie :D i czułam się niesamowicie dobrze jak już było po wszystkim :D cóż mogę dodać, po prostu polecam! 

A jak już byłam taka dumna z siebie i poćwiczona to pobiegłam do skrzynki na listy, zobaczyć, czy nie czeka na mnie może jakaś miła niespodzianka...i zobaczcie jakie cudo znalazłam <3:*:D GlossyBox seria PopArt:

a w środeczku:

  • Pianka pod prysznic marki Rituals "Yogi Flow" - zapach typowo zimowy, mocny, słodki, kobiecy, seksowny...Dla mnie cudowny:D kojarzy mi się z perfumami DioraJ'adore L'or, które są moimi jednymi z dwóch ulubionych zimowych zapachów :)
  • Róż rozświetlający marki So Susan Cosmetics - w kolorze brzoskwiniowym, przepiękny!
  • Cień do powiek marki MakeUp Store w kolorze butelkowej zieleni - może nie na codzień, ale na pewno znajdzie u mnie zastosowanie
  • Kredka do oczu czarna automatyczna marki Lollipops Paris Make-Up - nieczęsto uzywam czarnej kredki do oczu, raczej eyeliner, ale pewnie i ona się przyda, a jak nie to dam komuś (dziewczyna)
  • I lakier do paznokci Nails INC w kolorze pomarańczowo-koralowym...tak o mi się podoba, ale powymyślam, połączę z innymi kolorami i będzie super, lakier zawsze się przyda ;)

Ok nie przynudzam dłużej ;) Niedziela zapowiada się pod znakiem gości, więc dla nich polędwiczka wieprzowa nadziewana serkiem pleśniowym, a dla mnie kurczaczek i krewetki...I kto ma lepsze żarełko, ja się pytam? (smiech)

Stay fit!