dzień 5 zaliczony:)) Siłownia troszkę ponad 2 godziny, i 10 minut solarium a co:))), zdarłam sobie skórę na plecach, jak?? nie wiem, ale jak w domu brałam prysznic to podejrzewam ze na parterze mnie sąsiedzi słyszeli:))) woda?? 1,5l na siłowni i kilka szklanek moich od Latte:)) ''Jest ok, jutro 1 sprawdzian-będę robić sernik i chyba krówkę....
Do jutra dziewczynki....
edit: kolejne spodnie do oddania: rozmiar 46 pożegnany całkowicie:)) walczę o rozmiar 42:)
Brzuchol czerwony po solarium:))
MonikaGien
11 maja 2013, 08:51ja nie jestem jakąś fanką Chodakowskiej, ale chciałam poćwiczyć ten nowy bo podobno dobry jest, a treningów mam dużo, teraz robię Jillian i Friedrich, po treningu tej drugiej mocne cardio pot się ze mnie leje ;-) a Mel B też bardzo lubię, miłej soboty :-)
mika75
11 maja 2013, 00:53slicznie :)
BlackBrokenAngel
10 maja 2013, 23:49no no pięknie...życzę Ci żebyś ładnie żegnała kolejne rozmiary :))))
MonikaGien
10 maja 2013, 21:16pieknie Ci idzie, a jak skórę zdarłaś? nie na solarium czasem? ja jak zaczęłam pierwsze dni chodzć to z tyłka mi płatami schodziła ;-) trzymaj się
klauduniek
10 maja 2013, 20:47No to pięknie i oby tak dalej :))