Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kinnkaa

kobieta, 34 lat, Głogów

167 cm, 85.40 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Miec upragnione 70 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 września 2015 , Komentarze (1)

Hallo:)

Wiem, wiem, daawno mnie nie było, ale przez wakacje dałam ze wszystkim na wstrzymanie. Nie znaczy to, że przestałam uważać na to co jem, wręcz przeciwnie, nie przytyłam ale i też nie schudłam. Bawiłam się wyśmienicie. 

Od 1 września wróciłam do mojego indeksiku, zakupiłam nową wagę (tamta mnie wkurzała, bo za każdym razem pokazywała inną wagę), i waga leci. Za mną już ponad 16 kg, zostało 15, czyli... półmetek za nami:))

Do następnego

Pa:)

27 czerwca 2015 , Komentarze (3)

Długi weekend nad morzem jak najbardziej udany. Jadłam wszystko!!!! mysłałam ze pęknę:) Ale i na wadze się odbiło... do tego po powrocie do domu nie mogłam wrócić na właściwe tory, jadłam i jadłam i nie chciało się zgubić te kilka kg (dokładnie 2), ale już od kilku dni jest ok. DO wagi paskowej brakuje 700 g, także za 2-3 dni wszystko powinno być już w normie. 

Do wyjazdu na wakacje zostało 17 dni. Wszyscy już odliczamy. Kierunek Turcja. Mój drugi w życiu taki wyjazd. Za dzieciaka byłam w dziadkami 2 tygodnie w Egipcie na objazdówce. 

Mąż jest baaaardzo podekscytowany, 1 raz będzie leciał samolotem- strasznie się boi. Powiedzial, że na trzeźwo na pokład nie wejdzie hihi:) 

Ostatnimi czasy zakochałam się w ćwiczeniach Chodakowskiej, od 2 tygodni systematycznie ćwicze i pięknie mi sie ujędrnia ciało. Jestem w szoku. 

Z zakupów został mi jeszcze tylko strój kąpielowy, który kupie dopiero na kilka dni przed wylotem. Postanowiłam, że kupie 2 częściowy. A jeżeli to zrobie to będzie 1 raz od 8 lat!!!!! 

a tu ja na plaży:)

Do następnego:) 

Miłego weekendu i wakacji:)

3 czerwca 2015 , Komentarze (3)

Hej.

Przed nami długi weekend:) Niestety nie dotyczy mnie on całkowicie ale uczkne coś dla siebie i mojej rodzinki. Dzisiaj do pracy, w piątek nocka, a w sobote o 6 rano jadymy nad morze:) Do Międzyzdroji:) Taki konkretny spontan. W poniedziałek 15 min przed wyjściem do pracy patrze na fb, a tam kolezanka fotki właśnie z Międzyzdroji. Stwierdziłąm, że jak inni mogą to ja też:) I jadę, a co:)

Do następnego.

26 maja 2015 , Komentarze (5)

Wrzucam obiecane porównanie. zdjęcie z lewej około 101 kg, z prawej 86,6

22 maja 2015 , Komentarze (7)

Jaka radość:))) Jest dobrze, będzie zajebiście:))) Piekna pogoda, waga spada... aż chce się żyć:))

Niestety na obiecane fotki trzeba poczekać, bo.... aparat się zbuntował i laptop chyba tez, nie czyta mi karty sd, zamówiłam dzisiaj kabel do aparatu (zaginął) i jak przyjdzie to wrzuce fotki z komunii siostry:) 

Zaraz pędzę jeść śniadanko i na siłownie rowerkiem będę popykać:))) 

Miłego:)

14 maja 2015 , Komentarze (3)

tdam:)) lecę jak burza, 

jestem po całym dniu jedzenia i przed chwilą się zważyłam (lubię ważyć się pół godz po kolacji-takie zboczenie), waga pokazała 87,8 kg, czyli 100 g mniej z pełnym brzuchem niż ostatnio na czczo. Kolejne ważenie z rańca planuje na niedziele. jeszcze 1 kg i wrzuce fotki porównawcze. mam foto w bieliźnie z wagą około 100kg i zrobie nowe:)

Do swoich codziennych treningów dorzuciłam siłownię. Mam arte Benefit sport więc obiekty sportowe mam bez limitu. 

Przyszły mi dzisiaj spodenki w ROZMIARZE XL!!! i uwaga uwaga, są dooobre:))) 

Nawrzucałam sobie sterte pięknych ubrań do obserwowanych na all, ale że jutro jade z tatą i mężem na zakupy to narazie sie wstrzymuje z zakupami bo nie wiem co jutro do łapki wpadnie:) 

W niedzielę mam komunie najmłodszej siostry:) Dostałam od męża piękną sukienkę w której wystąpie:) Oczywiście wrzuce fotko:)) a co, 

10 czerwca mam kontrole u endo, koniec maja początek czerwca wybieram się na zrobienie wyników. Boję się jak cholera co to będzie. 

Za równe dwa miesiące o tej porze będę do walizy upychać ostatnie rzeczy i fruuuuu na lotnisko i do Turcji:) ajjj, będę smażyć dupsko.

Narazie tyle. Odezwę się w niedzielę:)

12 maja 2015 , Komentarze (8)

i dwa miesiące minęły, poszło około 9 kg:) dokłądnie napisze w niedzielę. dziś obchodzę 25 urodziny:) ćwierć wieku za mną, a jeszcze dziś pamiętam, jak jako dzieciak marzyłam o dorosłości. Co mi cholerka w tym dzieciństwie nie odpowiadało?? hehe

Dziś już siłownia i spacero-bieganie zaliczone. Wczoraj byl rower 43,19 km przejechane.Byłoby więcej ale siostra złapała kapcia i czekałyśmy w polu na tate:) ona wróciłą autem a ja na rowerku:) W czwartek jest plan 50 km, oby pogoda dopisała. 

8 maja 2015 , Skomentuj

przez ostatnie dwa tygodnie mało poszło, w sumie cieszę sie i nie. Jadłam mniej warzyw i białka co od razu wdiać, fakt ze i duuzo roweru i biegania, w sumie cieszę się, że tak zwolniło bo strasznie zaczyna wisieć skóra na nogach i brzuchu, jestem w stanie troche ja "ściągnąć". 

za miesiąc wizyta u endokrynologa-boje się

wczorar prawie 32 km zaliczone na rowerze, dzis juz bieganie bylo 3.39 km:) teraz odpoczywam i wieczorem na nockę

1 maja 2015 , Komentarze (2)

ostatni dzien urlopu, majówka a to oznacza grilla!!!! z racji tego grilla zważyłam się i waga dosłownie taka sama jak w sobotę tydzien temu,czyli 88.3kg ciekawe co spowodowało ze nie spadło.. może ta "dietetyczna" pizza?? nie mam pojęcia, za tydzień na pewno będzie spadek:))

z rzeczy bardzo nieprzyjemnych, to rower mi sie zepsuł:( a raczej w tym roku nie kupie:( zostało mi tylko bieganie i chyba zaczne chadzac na silownie. przemysle to. 

miłego weekendu

29 kwietnia 2015 , Komentarze (1)

Udało mi się, widziałam u jednej z Was jak wrzuca podsumowanie z endomondo, ja tak nie umiem:/ zrobilam printa i jest:) dzisiejsze bieganko:)kolejny rekord:) jestem z siebie dumna. kupiłam opaske na tel na ramię i przed chwilą zamówiłam na all słuchawki bezprzewodowe z mp3:)  jutro rano chyba pędzę na rower z siorką:) zaraz na mapie oblukam jakąś trase:) papa