Masakra!! Moja dieta w czasie okresu nie istenieje:( jem wszystko co popadnie;/
Nie będe nawet pisać co zjadłam bo aż wstyd...
Ale za to nie poddaje się i ćwicze:
-30 areobów(zmianiam co chwile filmiki, zumba, fitnes, be fit itd)
-po 60 brzuszków prostych i odwróconych
-wewnętrzne i zewnętrzne uda też
Także trening zaliczony, gorzej z dietą, ale jutro już mam nadzieje będzie lepiej:)
kitasee
4 grudnia 2013, 07:11Ćwiczenia, ćwiczeniami ale wróciłam spowrotem do 70kg;/
Godith
3 grudnia 2013, 21:17Jak tyle ćwiczysz, to nie ma się co martwić, ale trzymam kciuki :D