Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kolejna rozmowa o pracę... kolejna porażka:(


Zaczynam już powoli tracić nadzieję...podanie przyjęte, w tej chwili nie przyjmują. Sztandarowe hasło. Ostatnio została przyjęta pani pod 40 po szkole pielęgniarskiej bez wykształcenia wyższego. Bo miała znajomości wrrr....:( Po co im mgr . Bez sensu to wszystko...tyle lat studiów , męczarni i stresów na marne:(
Dzisiaj na śniadanie śledź w pomidorach ok. 250kcal
garść winogron ok 50 kcal
obiad zupa pieczarkowa ok 250 kcal
kilka orzechów włoskich ok 150 kcal
kolacja pół grahamki z pomidorem ogórkiem cebulką i odrobiną majonezu light ok 170kcal

a to daje razem : ok 900 kcal

w planie jeszcze godzinka na rowerze i 100 brzuszków+ćwiczenia na uda i pośladki

  • Isabelle69

    Isabelle69

    19 października 2011, 23:37

    Około 4 miesięcy.

  • Metamorfoza.

    Metamorfoza.

    19 października 2011, 17:29

    Jak nie masz znajomości - nie masz satysfakcjonującej pracy. Tyle mówi się, że trzeba studiować, bo będzie się miało lepiej w życiu, a przychodzi co do czego, to lądujesz w sklepie za najniższą krajową, a chłopak po zawodówce zarabia trzy razy więcej od Ciebie jako mechanik. Moja mama też jest pielęgniarką już ładnych 25 lat, ale kiedy Ona szła do pracy to były inne czasy i było o wiele łatwiej. Teraz jeśli chodzi o pracę to jest tragedia.

  • Isabelle69

    Isabelle69

    19 października 2011, 15:15

    mama też pracuje w szpitalu! :D W sumie ja zamierzam kontynuować tą tradycję. :) Nie załamuj się, nie poddawaj, szukaj dalej, w końcu się uda, a może rzeczywiście wyjazd za granicę? Powodzenia! :)

  • Natascha

    Natascha

    19 października 2011, 14:57

    znasz niemiecki, jedź do niemiec, tam szukają pielęgniarek, za lepsze pieniądzę ;)

  • poszukujaca

    poszukujaca

    19 października 2011, 14:55

    szukam pracy od marca!! wszedzie po znajomosci ;( a tam gdzie one nie sa potrzebne- to praca okazuje się telemarketingiem bez podstawy;/// Nie myslalas o tym, zeby na 6 tyg wyjechac do pracy? Ja bardzo chce ale sama sie boje jechac;/ tez mam chlopaka tu w Polsce. A wiesz przez pare tyg sie cos zarobi i na swieta bedzie. ja juz jestem zdesperowana;/ mam mgr, studia podyplomowe, koncze studium i nic;(