Boję się dzisiejszego dnia...na wadze 57,1 kg-gdyby udało mi się jeść tak żeby w poniedziałek było tyle samo była bym prze-szczęśliwa....ale raczej się to nie uda
Jeszcze przy akloholu apetyt mi będzie szalał, no ale będą też tańce -może to mnie uratuje
Zdam Wam jutro relacje. Do 18 oszczędzam kalorie ile się tylko da:)
A więc
dwie kromki grahama z pastą rybną 250 kcal
jabłko 50 kcal
kalafior+ brokuł+ 1/2 szkl. maślanki 150 kcal
RAZEM 450 kcal
Rano 30 minut ćwiczeń i pół godzinki rowerka:) to też taki zapas mały;)
Marzenie pochłonąć tylko 1000 kcal w ciągu nocy-hmmm mało realne bo będzie wódeczka a jeden kielonek 55 kcal buuuu a mam ochotę się napić
daaaawno nie piłam więc dzisiaj szaleństwo
Martwić się będę od poniedziałku, a teraz weekendowe imprezowanie uważam za otwarte
Miłego dnia Dziewczynki i nie koniecznie bierzcie ze mnie przykład
Jeszcze przy akloholu apetyt mi będzie szalał, no ale będą też tańce -może to mnie uratuje
Zdam Wam jutro relacje. Do 18 oszczędzam kalorie ile się tylko da:)
A więc
dwie kromki grahama z pastą rybną 250 kcal
jabłko 50 kcal
kalafior+ brokuł+ 1/2 szkl. maślanki 150 kcal
RAZEM 450 kcal
Rano 30 minut ćwiczeń i pół godzinki rowerka:) to też taki zapas mały;)
Marzenie pochłonąć tylko 1000 kcal w ciągu nocy-hmmm mało realne bo będzie wódeczka a jeden kielonek 55 kcal buuuu a mam ochotę się napić
daaaawno nie piłam więc dzisiaj szaleństwo
Martwić się będę od poniedziałku, a teraz weekendowe imprezowanie uważam za otwarte
Miłego dnia Dziewczynki i nie koniecznie bierzcie ze mnie przykład
fcuk0
12 listopada 2011, 21:04pij, tancz i baw sie! nikt nie moze odebrac Ci szalenstwa a na pewno nie jakas dieta! a rano zrobisz duza kupę!:D hahaha! bawmy sięęęęę!:):):):):):)::)
Zudoarichiko
12 listopada 2011, 15:51Pozostaje mi tylko życzyć MIŁEJ ZABAWY też bym sobie gdzieś wyskoczyła :)
Jabluszkowa
12 listopada 2011, 14:17Widzę, że masz ochotę na tą imprezę, więc odpuść sobie dietę :) Nie jedz do oporu, ale jak poczujesz głód to dziabnij coś. I napij się! Od czasu do czasu takie szaleństwo dobrze robi :) Pozwól sobie na to i nie dręcz się później wyrzutami sumienia :) Nadrobisz to, poćwiczysz więcej w tygodniu. Miłego wieczoru!
ceci21
12 listopada 2011, 13:44widze ze mamy podobny problem ja dzis ze znajomymi do kina ide a pózniej na jakies jedzonko i alko mam nadzieje ze nie skusze sie ale w razie czego to tez oszczędzałam kalorie dzis
eriss266
12 listopada 2011, 12:52W takim razie na zdrowie :):):) Milusiej zabawy :)
baskowaa
12 listopada 2011, 12:37Wódka jest kaloryczna, ale (co doczytałam w książce) nie ma wchłaniających się węglowodanów i ponoć lepiej wybierać wódkę niż piwo czy wino;) Za wcześnie się pocieszyłam tym winem;P Udanej zabawy:D
Nefertiti1985
12 listopada 2011, 12:07No to możemy sobie podać rękębo ja ide dzisiaj na parapetówkę ;/ ale mam postanowienie ze nie ruszam słodkiego bo wcześniej ide jeszcze na siłownie popalić dziada :)))) jest to zawsze jakiś dodatkowy argument by moje starania nie poszły na marne ;) tobie życzę wytrwałośći . Booziolki :***
MajowaStokrotka
12 listopada 2011, 11:50Ja wczoraj poszalałam...Ale dzisiaj nie zamierzam.Zresztą...Moja kolej prowadzenia samochodu:D Baw się dobrze:*
BlackWithDreams
12 listopada 2011, 11:24Trzymam kciuki zeby waga w poniedziałek była jednak taka sama :)) Skoro masz ochotę to się napij ale z jedzeniem uważaj, najważniejszy jest umiar :)) trzymaj się ;*