Będę wyśmiewać swoje kreacje z przed lat, bosshhe ja wtedy czułam się tak fajnie ubrana, mam te ciuchy bo przez sentyment nie potrafię ich oddać czy wyrzucić...
aaaa jaka bluzkaaa!!!!! lat 21 , 55 kg jezu jak bym to teraz ubrał na impreze umarła bym ze wstydu!!!
kolczyki-co to ma w ogóle być???
kozaczki za 10 zł!!!! ja pier... le ha ha
kolczyki w zebre -miałm faze na zebre i pantere;p
jeden zgubiłam drugi leży schowany....;p
i znowu genialne kolczyki-nie wytrzymam;p
jak mozna sobie samej robić narcyzowate dziuniowate fotki!?ale obciach po co ja w ogóle Wam to pokazuję?;p a tam będziecie mieć wesoły wieczór i tyle;p
Ach moja ukochana bluzka ubrałam ja kilka tygodni temu z myślą że pójde w niej na dancing, jak szybko ubrałam tak szybko ściągłam bo czółam się pół-naga, jak ja mogłam w niej się pokazywać w miejscach publicznych (imprezy)
Noo to tyle by było:)
a tu mój prywatny fotograf:)
NO I CO POŚMIAŁYŚCIE TROSZKĘ BO JA BARDZO
ale wspomnienia z tamtych czasów mam piękne, byłam szczupła zdrowa i beztroska...
Jak w przeciągu kilku lat zmieniło się moje postrzeganie jeśli chodzi o modę i ciuchy. Wyrosłam z tego słodkiego kiczu i dzięki bogu he he:)
Miłego wieczorku:*
aaaa jaka bluzkaaa!!!!! lat 21 , 55 kg jezu jak bym to teraz ubrał na impreze umarła bym ze wstydu!!!
kolczyki-co to ma w ogóle być???
kozaczki za 10 zł!!!! ja pier... le ha ha
kolczyki w zebre -miałm faze na zebre i pantere;p
jeden zgubiłam drugi leży schowany....;p
i znowu genialne kolczyki-nie wytrzymam;p
jak mozna sobie samej robić narcyzowate dziuniowate fotki!?ale obciach po co ja w ogóle Wam to pokazuję?;p a tam będziecie mieć wesoły wieczór i tyle;p
Ach moja ukochana bluzka ubrałam ja kilka tygodni temu z myślą że pójde w niej na dancing, jak szybko ubrałam tak szybko ściągłam bo czółam się pół-naga, jak ja mogłam w niej się pokazywać w miejscach publicznych (imprezy)
Noo to tyle by było:)
a tu mój prywatny fotograf:)
NO I CO POŚMIAŁYŚCIE TROSZKĘ BO JA BARDZO
ale wspomnienia z tamtych czasów mam piękne, byłam szczupła zdrowa i beztroska...
Jak w przeciągu kilku lat zmieniło się moje postrzeganie jeśli chodzi o modę i ciuchy. Wyrosłam z tego słodkiego kiczu i dzięki bogu he he:)
Miłego wieczorku:*
pauvrette
5 lutego 2012, 19:00Oj tam, dawniej było inaczej :) Sama jak patrzę na swoje ciuchy to mi słabo :) ...ale tak samo byłaś śliczna :)
Tysiia
5 lutego 2012, 14:46Kochana kozaczki są zajefajne hihihi :))) i jeszcze ta żółta spódniczka na 1 fotce hehehe umieram ze śmiechu:)))))) uwielbiam Cię i to Twoje poczucie humoru hehehe:)))))))))))))))))))
Zudoarichiko
5 lutego 2012, 13:11hehe kozaczki za 10zł obłędne :) a kolczyki z niebieskimi kryształkami pasowały by mi do sukienki :D niestety mój organizm nie toleruje sztucznej biżuterii i skazana jestem na złoto a że jest drogie to od lat chodzę w jednej parze kolczyków ehhhh lipa ;/
LillAnn1
4 lutego 2012, 23:28Och niunia,nie wygladałaś tragicznie,przecie wtedy była inna moda.Teraz ubrania mas na czasie i je lubisz,za kolejne kilka lat wyjdą z mody i znów się będziesz śmiała z siebie:) A ta "ulubiona" bluzeczka nadal jest werry modna i droga jak diabli w galeriach,wiec nu nu paluszkiem Ci pokazuje.
Neli21
4 lutego 2012, 23:004 bułki drożdżowe, później 2 parówki, kromkę jasnego chleba, słodziłam herbatę.
ajkaQ
4 lutego 2012, 22:45:-))) oj też jak patrzę na niektóre zdjęcia to się zastanawiam co ja sobie myślałam ubierając się w ten sposób hehe ale wspomnienia bezcenne i fajnie jest się teraz z tego pośmiać:-)) a jak czasami wracam do pamiętnika, który jako nastolatka pisałam to dopiero wspomnienia i śmiech hehe:-))
zemra79
4 lutego 2012, 22:35no widze ze masz niezla kolekcje kolczykow!!!
grazynajaknic
4 lutego 2012, 21:01spoko, nie tak źle ;) miałam taką samą bluzkę jak ta twoja ostatnia tylko w kolorze: turkus ;) To chyba jeszcze gorzej ;))))))
zaprawdeprzekletemiejsce
4 lutego 2012, 20:51(: wazny jest dystans do siebie. dobrze ze to juz Ci przeszlo :D
meya755
4 lutego 2012, 20:42ale te kolczyki w zeberkę to całkiem fajne są :)
znajoma1996
4 lutego 2012, 20:41he:) aż tak źle nie wyglądałas w tych ubraniach: )
Sunshine...
4 lutego 2012, 20:37Każdy się tak kiedyś ubierał! JA, jak sobie przypominam niektóre kreacje, to nie wiem, czy się śmiać, czy płakać. Ale przynajmniej byłam szczupła :)