Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
no i po imprezie...............


Było fajnie, wytańczyłam się bo jak mój DJ prowadzi to zawsze jest fajnie;)
Po północy tak jak obiecał wytańczył mnie do dłuuugiej wiązanki:) Więc byłam zadowolona że ho ho, wszyscy na nas patrzyli bo muszę przyznać ze wyszkoliłam Go sobie w tańcu fantastycznie:)

Jadłam na co miałam ochotę, spróbowałam każdego dania gorącego, jadłam sałatkę i ciasto
Na wadze wzrost (51,5kg) spowodowany zapewne zalegającym jedzeniem w jelitach gdyż jadłam wszystko na kupę nie stosując odstępów... w poniedziałek się  pozbędę tego nadbagażu i wróci 50,6:)

Dzisiaj leniwa niedziela u Skarbka, dużo leżakowania i przytulania w planie;) Łapie mnie jakieś przeziębienie ( again:/)Jedzenia u teściowej jak zwykle kaloryczne ale dzisiaj już muszę być bardziej stanowcza i sobie pewnych rarytasów odmawiać, kurcze kiedy jestem z NIM to jest dwa razy trudniejsze...

MENU nie będę dzisiaj pisać bo nie wiem co będę podjadać, ale postaram się mniej więcej liczyć i nie przekroczyć 1400 kcal, zobaczymy z jakim skutkiem;)



Życzę WAM przyjemnej niedzieli Dziewczynki

edit dla Iw daruj nie jestem na swoim kompie i męczy mnie pisanie na nim;p
nutki z wczoraj do których tańczyłam ze Skarbem;p
http://w260.wrzuta.pl/audio/3DgkJ4wYrw7/cest_la_vie_-_kocham_cie
http://lala-la.wrzuta.pl/audio/1x2x0L6ldit/stelcon_-_asiu_asiu_kochanie

i cooo podoba siee.p
  • MajowaStokrotka

    MajowaStokrotka

    20 lutego 2012, 06:49

    Super, że się świetnie bawiliście:)A jak teściowa?:P

  • Tysiia

    Tysiia

    19 lutego 2012, 22:32

    super ze imprezka sie udala:)))))) moja tez strasznie fajna była ;D zesmy dzis polowe dnia przespali z Michem hehe :))))))waga sie nie przejmuj - masz racje raz dwa zgubisz :P

  • ajkaQ

    ajkaQ

    19 lutego 2012, 21:57

    facet, który lubi i umie tańczyć to prawdziwy skarb:-))super kochanie że imprezka udana i na pewno dużo kalorii wytańczonych:-)ta Twoja waga piękna ach jak zazdroszczę:-))

  • zemra79

    zemra79

    19 lutego 2012, 21:22

    no takie obiadki u tesciowki niezle moga dac nam w kosc

  • Rubiaa

    Rubiaa

    19 lutego 2012, 20:12

    miałam Ci kiedyś tytuły filmu napisać więc będę Ci to robiła teraz na bieżąco po obejrzeniu jakiegoś dobrego :) - On mnie kocha / He loves me / 2011 rok - nie jest to komedia romantyczna ;)

  • agusia903

    agusia903

    19 lutego 2012, 20:10

    I w ogóle... 51kg! Jaka Ty jesteś chudziutka! :)

  • agusia903

    agusia903

    19 lutego 2012, 20:09

    Skuś się, są naprawdę pyszne i najadłam się nimi, a przygotowanie zajmuje parę minut! :) i do tego mają mało kalorii! :) cieszę się, że weekend się udał! Tylko mi nie choruj teraz! :* fajnie też, że tak dobrze bawiłaś się na imprezie! :) mam nadzieję, że się ogarnę, bo dużo pracy mam w tym tyg. Trzymaj kciuki za ważenie, bo obecnie tylko to powstrzymuje mnie przed przegraniem z nocnym głodem, ehh, jak ja go nienawidzę! :(

  • Rubiaa

    Rubiaa

    19 lutego 2012, 20:04

    ja ostatnie trzy dni mam takie rozwalone , że na wagę wole nie wchodzić bo pewnie się popłacze ;/ Jaką Twój Narzeczony preferuje muzykę ? Gra w jakiś klubach ? Dawaj znać to może się kiedyś z Mężem wybiorę bo już z rok się nigdzie nie bawiłam !

  • BlackWithDreams

    BlackWithDreams

    19 lutego 2012, 18:19

    To widze,że wczoraj się wytańczyłaś za wszystkie czasy :)) i przy tym wszystkie te dania spaliłaś, no a wzrost na wadze-powodem zapewne jest tak jak mówisz zalegające jedzonko :) napewno waga po paru dniach wróci do normy :)) leżakowanie i przytulanie ahh ja jutro mam to w planach, bo mój przyjeżdża :)) mówisz,że męczy Cię pisanie na czyimś kompie hehe znam to ;) jak to sie mówi wszędzie dobrze ale w domu najlepiej i to się też tyczy komputera, na każdym ujdzie ale na swoim najlepiej ;D

  • Iwantthissobadly

    Iwantthissobadly

    19 lutego 2012, 17:03

    no tak a o mnie mój Skarb zapomniał:P nieładnie!na sexi tyłek dostaniesz! ja już się zastanawiałam co Ty tak zabalowałaś Kochanie,że tak długo notki nie pisałaś:))fajnie,ze się wytańczyłaś,zawsze to tony spalonych kalorii;)a z resztą kto nie kocha tańczyć!:))trzymaj się Słonko:))

  • agressiva

    agressiva

    19 lutego 2012, 15:16

    Zawsze jak jest się z kimś jest o wieeeele trudniej z jedzeniem, to trzeba sobie wytrenować, jak zamieszkacie razem to pewnie z czasem znajdziesz na to sposób :)

  • pauvrette

    pauvrette

    19 lutego 2012, 15:09

    Kizia przeczytać przeczytam, tylko zapewne nie będę w stanie każdego skomentować ;)