Dzisiaj sobie podjadłam nie powiem. Ale jakoś nie mam wyrzutów sumienia.
7.00 2 kromki chleba mieszanego na jajku i 1 łyżce oleju z ketchupem
9.30 2 bułki otrębowe, 1 jabłko, 3 piętki chleba
11.30 duża porcja zapiekanki makaronowej z serem, kiełbasą i ketchupem
13.00 2 marchewki
16.30 (zjem) serek homogenizowany, 1 lub 2 garście płatków kukurydzianych, 1 bułka otrębowa
Tak wygląda mój dzisiejszy jadłospis. Tak myślę, że mogłam nie jeść aż tak dużo tej zapiekanki, ale dooobra tam.
Ćwiczenia te co wczoraj, tylko już beż odkurzania.
Do napisania!
nessathinks
24 kwietnia 2012, 13:37powodzenia