Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 33


Heeeeej!
Humor dopisuje, wszystko cudnie. Tylko mam małego lenia, ale tylko do zabrania się za lekcje. Jak wczoraj Wam napisałam, tak dzisiaj robię, jestem z siebie dumna. Widzę, że potrafię coś jednak zrobić.
Dzisaj ZERO podjadania, nic a nic. Przyłapałam już samą siebie gdy wyciągałam rękę do jedzenia, ale zaraz ją cofałam, bo pomyślałam 'Po co?'. Chociaż jeszcze dzień się jeszcze nie skończył. Nie mów 'hop', zanim nie przeskoczysz, ale jestem dobrej myśli i prawie pewna siły mojej woli.

Menu:
8.00 jogurt + mleko + płatki kukurydziane + garść błonnika = 430kcal
10.30 2 jabłka = 100kcal
13.00 rosół + makaron + pierś gotowana = 600kcal
16.30 musli + mleko + kromka chleba razowego + plaster szynki + ogórek = 550kcal
Razem: 1680kcal

Aktywność:
? 8min - brzuch
? 8min -  nogi
? Mel B - brzuch (ledwo co!)
ok -100kcal

Płyny:
? 2 kubki herbaty
? 1L wody (nadrobię!)

JEST OK
Przynajmniej jest lepiej niż ostatnio!

Edit:
zjadłam jeszcze wafelka, nie dlatego, że nie mogłam się oprzeć, tylko dlatego, żeby mi było łatwiej po zakończeniu diety, także +85kcal
  • dorka001d

    dorka001d

    6 maja 2012, 16:55

    Super sobie radzisz oby tak dalej:)) Niedługo bedziemy wygladac dużo lepiej !:))