Co za dzień! Pisałam 2 konkursy dzisiaj, zobaczymy jak poszły. Jestem ciekawa moich wyników. Tym bardziej jeden z nich pisała także taka dziewczyna, która ewidentnie chce ze mną konkurować w szkole... Rozumiem konkurencja konkurencją, ale jej nieczyste i dziecinne zachowanie po prostu zatruwają mi życie. Nic jej nie zrobiłam, a ona ewidentnie mnie nie lubi. Ta cała moja klasa to jakiś obłęd, każdy na każdego plotkuje, każdy każdemu życzy jak najgorzej, a potem udają przyjaciółeczki. Chore.
Dzisiaj zjadło mi się trochę dużo... Nie wiem czy to z nerwów, czy po prostu jadłam, bo jadłam, ale chyba muszę się trochę z tym jedzeniem ogarnąć.
7.00: jogurt + 1,5szkl płatków kukurydzianych + pomarańcza
9.40: kanapka z 2 kromek chleba żytniego ze słonecznikiem + 2pl polędwicy
11.30: jabłko
14.00: 3 naleśniki ze szpinakiem podgrzewane na odrobinie oleju
17.00: pół makreli wędzonej + jabłko + pomarańcza
Dobra ja lecę coś porobić w końcu coś innego niż nauka. :p Do jutra ;)
Desperacka
8 marca 2013, 21:10Nie jest źle ;) koleżankami się nie przejmuj każda klasa ma swoje plusy i minusy szczególnie w gimnazjum. Miłego wieczoru ;)
Pareja
8 marca 2013, 20:55I wszystkiego najlepszego Kobitko! :D Taak, ja się dzisiaj też najadłam... gorąca czekolada skusiła mnie zapachem, poza tym było mi strasznie zimno! :D