Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Głód w pracy
22 marca 2013
Co jest? Rano o szóstej jem duże śniadanie i lecę do pracy. W pracy jem kanapkę+ jabłko lub banana, ewentualnie kanapkę i jogurt. Umieram w tej pracy z głodu. A jak przyjdę do domu i zjem drugie o 16 to mnie trzyma aż do wieczora. O co chodzi?
Najwyraźniej jesz złe (szybko trawione) produkty na śniadanie. Też nie wiem co znaczy dla Ciebie duże? O której jesz ostatni posiłek przed snem? Jest dużo możliwości, a podałaś strasznie mało konkretów, więc ciężko cokolwiek doradzić.
grubasek266
22 marca 2013, 13:59Najwyraźniej jesz złe (szybko trawione) produkty na śniadanie. Też nie wiem co znaczy dla Ciebie duże? O której jesz ostatni posiłek przed snem? Jest dużo możliwości, a podałaś strasznie mało konkretów, więc ciężko cokolwiek doradzić.