słodycze... czym są... małe okropieństwa, które zaprzepaszczają efekty całej naszej ciężkiej pracy... nie posiadają żadnych wartości odżywczych, które byłyby pożyteczne w naszej diecie no i dla naszego chudnięcia również... dlatego krótko i zwięźle...
DAJCIE MI SIŁĘ BY NIE POCHŁANIAĆ NIEZLICZONYCH ILOŚCI TEGO JAKŻE PYSZNEGO ACZKOLWIEK NIEWARTOŚCIOWEGO DZIADOSTWA!!!!
kliniesia17
26 kwietnia 2013, 10:42właśnie nie pomaga... bo mnie głównie do czekolady ciągnie:)
niunia555
25 kwietnia 2013, 23:20Ach te słodycze..., ja też je uwielbiam... Zastąp je owocami tak jak ja i już tak mnie nie ciągnie do nich ...