jest masakra odnosnie mojego "bylego" zwiazku. mieszkamy wieczorami spedzamy czas razem, troche gadamy i tyle. czy taka sytuacja jest zdrowa? moja kolezanka nawet spi z chlopakiem z ktorym nie jest, wiec nie mam tak najgorzej. ale czy bede potrafila sie odkochac? a moze sprobowac zaproponowac wizyte u psychologa dla nas...
reese_o2k
23 stycznia 2014, 08:15Jeżeli zależy Ci na nim to myślę, że to dobry pomysł. Ludzie wzbraniają się przed psychologiem ale znam wieeele osób co było zachwycone po takiej np. terapii par. W życiu są różne okresy, lepsze i gorsze. W wielu związkach pojawia się kryzys... Ale to nie znaczy że on nie minie :) Powodzenia!
metafizyka
21 stycznia 2014, 19:41po pasku widac ze już ładny wynik masz w odchudzaniu teraz musisz popracowac nad rzeźbą !!!! powodzenia