Dziś zaczynam konkretnie dietkę!!! i ćwiczenia
W sumie brzuszki to już wczoraj wieczorem rozbiłam, ale miałam ubaw ten mój J.:* zdecydował się porywalizować ze mną z brzuszkami, oj nie dał rady!!! Czyli nie jest tak źle z moją kondycją i mięśniami brzuszka oj jaka dumna byłam, a on się nieźle zdziwił, nie przypuszczał że pod tym tłuszczykiem mogą kryć się jakieś mięśnie hahaha, za niedługo nie będzie tłuszczyku....
Po moich dwóch dniach (piątek sobota) przeczyszczania, ubył mi 1 kg:) a więc obecna waga 66 kg:) ale wczoraj zjadałam kawałek ciasta, nie mogłam się oprzeć.....
Od dziś już żadnych słodyczy nie tykam!!!!!
Mój pierwszy cel to jeszcze te 6 kg do wakacjii czyli mam tylko miesiąc
Nie wiem czy dam radę....
Już jestem po śniadanku: 1 szkl soku pomarańczowego, 1 szkl maślanki, 6 rzodkiewek, 1 kromka pieczywa chrupkiego,
Później dopisze co jeszcze zjem....
a teraz idę poćwiczyć:)
Poniżej przesyłam linki ćwiczeń z Mel B, uf... dają wycisk...
Pozdrawiam,
Miłego Dnia!