Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jestem ...

Ostatni tydzień nie był moim najlepszym czasem,dopadly mnie kompulsy,ale najważniejsze,czułam wyrzuty sumienia  i na nastepny dzień starałam się zebrac do "kupy". Moje nastawienie sie zmieniło...

W niedziele odpuszczam całkowicie SD,ale jem co 3-4 godziny,fajny nawyk,szybko się zakodowałam. Pilnuje aby nie przekraczac kcal w ciągu dnia i jem chudo,ale gotuje dla całej rodzinki.

SD ma dużo plusów,dużo ciekawych pomysłow na przekąski,obiady.. ale nie które dania komplenie do mnie nie przemawiają... Koktajl pomidorowy z tuńczykiem??? Serek wiejski z pomidorem i płatkami owsianymi??? Nie moge sobie tych dań najbardziej wyobrazic w połączeniu i poki co nie mam zamiaru próbowac nawet,ale  jest mnostwo pysznych zamienników.

Ale wiem po co zaczełam diete i tego sie trzymam. 

Kryzysy są,były i będą...

Mam też powody do dumy,od Nowego Roku zjadłam może 4-5 kostek czekolady.Jak dla mnie, czekoladoholika -ogromny sukces. 

                                                                                                                                                                                                         

     

  • angelisia69

    angelisia69

    27 stycznia 2016, 13:55

    lybie szalone polaczenia w kuchni,ale o tych co napisalas to na wymioty mi sie zebralo :/ mam nadzieje ze sama juz zlapalas jakigos "bakcyla" i poradisz sobie z dietka ;-)

  • koko76

    koko76

    27 stycznia 2016, 06:50

    Ja walczę ze wszystkimi słodyczami bo jestem ogromnym łasuchem (bardzo lubię piec ciasta). kończę 3 tydzień odwyku ;) i jest bardzo trudno. Kryzysy tak jak piszesz są, były i będą. Trzymaj się ;)

  • nicky13

    nicky13

    26 stycznia 2016, 22:20

    Dobrze, że są zamienniki, bo rzeczywiście dziwnie to brzmi. ;) Chociaż są gusta i guściki, każdemu smakuje co innego. Gratki, że dajesz radę przy gotowaniu dla rodzinki! Mam tu takiego głodomora i wiem jak ciężko jest czasem zrobić tak, żeby było i dietetycznie, i pożywnie, i smacznie, i jeszcze żeby samemu zjeść tylko te dietetyczne partie obiadu. ;) Z ciekawości, na ile kcal masz dietę? :)

    • koniczek8

      koniczek8

      27 stycznia 2016, 09:54

      Dieta 2300kcal,porcje ogromne,nie do przejedzenia. Z gotowaniem dla rodzinki nie jest tak trudno,kupiony grill elektryczny ,więc mąż i dzieci chętnie jedzą mięsko z indyka czy kuraka z grilla i nie myślą,że jest odchudzone menu.

    • nicky13

      nicky13

      29 stycznia 2016, 23:01

      U mnie na szczęście kurczak też przechodzi bez problemu, nawet gdy stanowi większość obiadów. ;)

  • Waleczne.Serce

    Waleczne.Serce

    26 stycznia 2016, 22:11

    Też miałam wykuoioną, stosowałam 2 tygodnie. NIe pasowały mi w ogóle potrawy . ;p

    • nicky13

      nicky13

      26 stycznia 2016, 22:20

      A te sławne zamienniki? Nie znajdowałaś czegoś dla siebie? :)

    • Waleczne.Serce

      Waleczne.Serce

      26 stycznia 2016, 22:23

      czasami znajdowałam, ale w większości nic mi nie odpowiadało ;p

    • koniczek8

      koniczek8

      27 stycznia 2016, 09:56

      Ja nauczyłam sie w koncu jesc jogurt naturalny, z rodzynkami -pycha,uwielbiam się wgryśc w ich słodycz. II sniadanie zawsze mam na "słodko" i zdrowiej niż słodycze kupne;) dla chcącego nic trudnego...

  • BeYou86

    BeYou86

    26 stycznia 2016, 21:47

    Mnie na SD tez wiele potraw nie smakowalo i dziwilo jak mozna cos takiego wymyslic. Gratki za czeko!

    • koniczek8

      koniczek8

      27 stycznia 2016, 09:57

      Owszem wiele dziwnych i "na oko" niesmacznych,ale dużo innych możliwosci,ja jestem zadowolona.