Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tydzień 3. Dzień 1.


Zachęcona pierwszym małym sukcesem byłam dziś bardzo grzeczna.



Śniadanie: 2 odtłuszczone berlinki, pół grahamki, warzywa, keczup, musztarda francuska, rooibos z cukrem trzcinowym.

Drugie śniadanie: Koktajl z banana, jogurtu naturalnego, mielonego lnu i zarodków pszennych. 2 kawałki grahamki z masłem orzechowym.

Przekąska: 2 daktyle i 4 migdały.

Obiad: 3 placuszki z kaszy gryczanej, sos pomidorowy z czosnkiem i kaparami, sałatka szwedzka ze słoika, buraczki na ciepło.

Wieczorkiem planuję callanetics. Jestem pełna optymizmu, nawet mimo zimy za oknem:).