Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
poratujcie mnie - MAM KRYZYS!


Słońca Kochane,

Piszę dzisiaj z prośbą o jakieś wsparcie na duchu. Stanęłam dzisiaj na wadze i co widzę?

NIC!

62kg.

Bez zmian już drugi tydzień.

Z ręką na sercu mogę stwierdzić, że przez ostatnie 10 dni nie zjadłam ani grama słodyczy i ćwiczyłam codziennie.

Piłam ok. 1,5 litra płynów i jadłam w granicach 1400 - 1600kcal.

Dlaczego nie chudnę?

Wymiary bez zmian, waga stoi... 

Okresu nie ma... 

Przybiło mnie to.

Idę poćwiczyć!


Miłego dnia <3

  • Moni89

    Moni89

    13 czerwca 2013, 09:41

    ja tez tak mialam przez jakis czas, ze stalam na wadze, bardzo sie staralam i nic. ale wkoncu ruszy, nic sie nie martw, poprostu rob to samo co do tej pory, nie poddawaj sie!:) powodzenia:)

  • justyna1989k

    justyna1989k

    9 czerwca 2013, 17:55

    Waga ruszy na pewno :) glowa do góry i nie poddawaj się ;)

  • fokaloka

    fokaloka

    9 czerwca 2013, 10:42

    Czasami tak bywa, że waga przez jakiś czas stoi w miejscu. Cierpliwości, ćwicz i dietuj, a na pewno ruszy. :)

  • sarna88

    sarna88

    9 czerwca 2013, 09:51

    spadki tylko dla wytrwałych. po prostu się nie poddawaj :D

  • sarna88

    sarna88

    9 czerwca 2013, 09:51

    spadki tylko dla wytrwałych. po prostu się nie poddawaj :D

  • Kamillla1991

    Kamillla1991

    9 czerwca 2013, 09:48

    moze Ci się zbliża @. ja przytyłam 1 kg przed. Ważne, że nie rośnie