Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
krzycz ze mną!:)


Cześć Piękna!
Witaj się tymi słowami codziennie, gdy rano spojrzysz w lustro!

Za każdym razem kiedy będziesz cierpiała na brak motywacji,
kiedy nie będziesz miała siły,
kiedy waga i centymetry będą stały w miejscu,
 biomet będzie niekorzystny
 a ból małego palca u stopy nie da porządnie poćwiczyć, Powtarzaj sobie jak mantrę:
 JESTEM SILNA, JESTEM PIĘKNA, DAM RADĘ.
JESTEM TEGO WARTA!!!


Przyjdzie ten lepszy dzień, przyjdą efekty Twojej codziennej walki.
Bądź cierpliwa.
Kto nie zaczyna ten nigdy nie kończy.

Dnia 14.06.2013 r. osoba przechodząc obok cukierni ujrzała podejrzanego pączka. Zapragnęła zjeść go tu i teraz. Podejrzany kusił ją swoim wyglądem i zapachem. Obficie oblany błyszczącym lukrem i posypany skórką pomarańczową zamieszał jej w głowie od pierwszego spojrzenia i wywołał uczucie motyli w brzuchu (czytaj. "burczenia"). Osoba zawahała się przez chwilę czy wejść do jaskini rozpusty, oddać się przyjemności i tym samym pogrzebać pierwszy dzień nowego, bezsłodyczowego życia czy też powiedzieć stanowcze NIE cukrowemu zabójcy.
W głowie osoby kotłowało się milion myśli, ale jedna przewodnia wpłynęła na dalsze losy:
- chcesz wyglądać jak ten pączek?

NIE!!!
I poszła dalej w rejony lepszego jutra.

  • ANKAFANKA

    ANKAFANKA

    14 czerwca 2013, 15:24

    Skąd masz moje zdjęcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:):):)

  • mala2580

    mala2580

    14 czerwca 2013, 13:20

    super wpis~:))))

  • Kamillla1991

    Kamillla1991

    14 czerwca 2013, 13:06

    brawo!!! ja omijam takie miejsca szerokim łukiem