Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wystarczyło tylko nie podjadać….


Wystarczyło tylko nie podjadać, a waga z dnia na dzień coraz niższa. Niech żyje zapisywanie zjedzonych rzeczy! Patrząc na wagę z zeszłego piątku to jestem lżejsza o 900g . A na tygodniu nawet wpadło ciacho, ale zaliczone do drugiego śniadania. Weekend jest takim czasem kiedy pozwolę sobie np. na domowe ciasto, bo mój Mąż je uwielbia i często prosi, żebym coś upiekła. Nie chcę, żeby on cierpiał z powodu mojej diety, a mi nic się nie stanie od kawałka ciasta. Na ten weekend chcę upiec ciasto marchewkowe z przepisu Kuchnii Lidla.



Część z Was jest zaintrygowana kawą bezkofeinową. Ja dowiedziałam się o niej od ciężarnej koleżanki, ktora nie bardzo mogła pić kawę z kofeiną. Pomyślałam - a co tam też spróbuję. Nie było jakiegoś dużego wyboru, bo w markecie był tylko ten jacobs. Ja generalnie najbardziej lubię kawę pitą w domu z ciśnieniowego ekspresu, z pianką, a na taki spokój wypicia kawy mogę dopiero liczyć koło godziny 18-19. Czasem zdarzało się, że miałam potem problem z zaśnięciem, a jak jestem nie wyspana to jestem okropnie zmierzła (współczuję Mężowi ). Tym sposobem mogę pić kawę nawet o 20 i nie mam problemów ze spaniem. Są różne metody dekofeinizacji, niektóre średnio zdrowe, bo chemiczne, ale w sumie współczesny człowiek bombardowany jest chemią na każdym kroku. Ja i tak staram się sumiennie czytać składy produktów, które jem żeby ograniczyć tą chemię. Dla mnie kawa bezkofeinowa okazała się bardzo dużym zaskoczeniem, zresztą dla mojego Męża (rasowego kawosza) też




Jedzeniowe podsumowanie dnia wczorajszego:

29.01.2014 Waga: 61,1

7.00 dwie małe kromki chleba 7 ziaren cienko posmarowane almette z czosnkiem niedźwiedzim, dwa plastru chudej wędliny, ⅓ papryki, małe jabłko

10.00 naturalna activia 210g, pół brzoskwini z syropu, 3 łyżeczki ziaren (wymieszany słonecznik i dynia)

13.00 porcja sałatki jarzynowej z sosem jogurtowo-majonezowym, kromka pumpernikla posmarowana cienko serkiem Almette, plaster szynki, 2 liście sałaty

16.40 mała porcja bigosu z kiszonej kapusty, 2 kromki chleba 7 ziaren

18.00 kawa z mlekiem 1,5%

19.40 dwa jajka na miękko, dwa paprykowe wafle ryżowe, ćwiartka papryki, 2 łyżki zielonych oliwek


Trzymajcie się ciepło w te ostatnie (przynajmniej na razie) mroźne dni!!


  • anabel87

    anabel87

    30 stycznia 2014, 09:25

    wiem, że wszystko można rozsądnie jeść, więc tą jedną rzeczą się rozpieszczam na cały dzień, a co do kawy, to piłam kiedyś bezkofeinową, ale jakoś mi nie podeszła, może się skuszę na ta twoją, a waga ładnie leci :) powodzenia