Jak dla mnie fit urodziny były bardzo udane. Pierwszy raz pomimo tego, że sporo zjadłam nie czułam się przepełniona, nie miałam niestrawności itp. “specjalny” tort wcale nie okazał się taki specjalny - słodka maślana masa (nie lubię takich), mnóstwo marcepanu…. jedyna fajna rzecz to pestki słonecznika w kremie. Jaglana napoleonka to co innego Szybka w przygotowaniu i pyszna - gdybyście chciały spróbować to przepis TUTAJ
Oprócz tego było jaglana rafaello i inne pralinki ręcznie robione. Moje serce skradły pralinki z mąki orzechowej (jeszcze nie mam przepisu) - jak ktoś lubi masło orzechowe to po prostu obłęd! Były też fit-ciasteczka z bakalii i płatków owsianych. Oprócz tego były domowe wędliny, pełnoziarniste tortille ze szpinakiem, z łososiem i na ciepło (choć nie spróbowałam) - kurczak w gorzkiej czekoladzie i jakieś danie curry z soczewicą. Moja mama, która na co dzień nie je zbytnio fit nie była zachwycona - mówiła, że to nie dania dla niej - choć pochwaliła pizzerinki z cukinii. Dla mnie natomiast to były super urodziny - wyważone smakowo, kalorycznie. Nie pamiętam takiej “lekkiej” wizyty u kogokolwiek. Aha - na stole znalazł się również mój chleb orkiszowy na zakwasie
W piątek faktycznie ograniczyliśmy się z Mężem do jednej lampki winka - sami jesteśmy w szoku Ale potwierdza się tylko to, że alkohol wzmaga apetyt, bo pomimo tego, że byliśmy po kolacji to coś by człowiek “chrupnął”. Żeby było fit pokroiłam warzyw i zrobiłam dip z jogurtu u przypraw Zapychające i zdrowe
Wczoraj znowu miałam jakiś kryzys ćwiczeniowy - z 45 minut treningu zrobiłam 35, bo miałam momenty, że kręciło mi się w głowie. Odpuściłam - widocznie wczoraj mój organizm nie miał siły na pełny trening.
mmmarlady
19 października 2016, 07:00Jaglana napoleonka mówisz :))))) Muszę ja mieć ;) Bravooo, że tak grzecznie :* buziole
Zabcia1978v2
18 października 2016, 13:53Chyba się słyszę na napoleoński, choć za kaszą jaglaną nie przepada ;-)
Kora1986
18 października 2016, 14:28mój Mąż nie przepada za żadną kaszą, a mu posmakowało :-)
paczektoffi
18 października 2016, 13:15ciekawe menu :) mi by też pewnie smakowało uwielbiam takie smaki
Anankeee
18 października 2016, 10:27Wszystkie dania brzmią smakowicie, zjadłabym te pralinki z mąki orzechowej :) Nawet nie wiedziałam,że taqka istnieje ;)
Kora1986
18 października 2016, 11:02http://szczesliwibezcukru.pl/magiczne-pralinki/ Tylko zamiast mielić orzechy została po prostu użyta mąka orzechowa