Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po wizycie


Wczoraj udało nam się "wbić" na wizytę u ortopedy i to nawet na NFZ. Uspokoił nas, że nie wygląda to na poważny uraz i wg niego na sorze, źle zinterpretowali wyniki badań obrazowych (wszystkie dokładnie obejrzał). Zalecił dołożenie Michalinie gipsu (na szynę z bandażem), żeby to lepiej usztywniało, bo stwierdził że szyna to zaraz się rozpadnie i nie będzie żadnego usztywnienia. Na ściągnięcie gipsu jesteśmy umówieni na 19.06 i jak wszystko będzie ok to będziemy mogli zacząć rehabilitacje. Jak znam życie to pewnie prywatnie, bo terminy będą na przyszły rok :) Trochę się uspokoiłam.

Michalina znosi to naprawdę dzielnie. Jedyne co to rozsadza ją energia i muszę jej bardziej pilnować jak Olka, żeby jej jakiś głupi pomysł nie wpadł do głowy - typu wspinaczka po sofie czy pufach. Niestety moje dziecko jest ruchliwe do kwadratu.... i coś czuję, że wszyscy oszalejemy do 19 czerwca. Codziennie przychodzi moja mama, żeby pomóc mi trochę ogarnąć ten cały bajzel, ale czasem miewam jej już dosyć, choć jestem wdzięczna za pomoc.

Olka dokarmiam już tylko 2 razy dziennie własnym mlekiem, bo ładnie przybrał, a położna kazała "odstawić" go stopniowo od dokarmiania. Kolejny raz przychodzi w poniedziałek, Chyba wszystkie kryzysy nam się pokończyły.. choć mógłby więcej spać w dzień.... śpi jak zając pod miedzą. A właściwie to nie śpi, a ucina sobie 15-20 min drzemki, no chyba że wybierzemy się na spacer. Dobrze, że noce są w miarę, bo z Michaliną nie mam kiedy się drzemnąć w ciągu dnia. Generalnie w domu chaos........

ps. aha i schudłam 1 kg. Najszybsza dieta?? Dziecko+złamana ręka+sor...

  • diuna84

    diuna84

    31 maja 2019, 14:02

    Dzieci szybko się regenerują :) na szczęście dla rodziców. Mój się coś skarży na stopę, a to trampolina a to piłka nożna -- obserwujemy.

  • ashkah

    ashkah

    31 maja 2019, 12:22

    Tak czytam i widze moje i mojego syna poczatki. Do dzisiaj zaluje, ze nie skontaktowalam sie z fizjoterapeuta. Teraz ma 4 lata i zdiagnozowane zaburzenia si. Neurologopeda na pierwszym badaniu mowi- nie ssal? Od razu zauwazyla slady kreczu szyjnego, i inne zaburzenia z okresu noworodkowego. Gdybym wtedy chodzila z nim na masaze, nie byloby dzisiaj prawdopodobnie zadnych problemow. A ja na teraz polecam otulacz na suwak, moze bedzie lepiej spal :) Wszystkiego dobrego :)

  • Maratha

    Maratha

    31 maja 2019, 09:23

    No to masz tam sajgon nie z tej ziemi :) ale dobrze, ze przynajmniej z Michalina nie jest zle

  • akitaa

    akitaa

    30 maja 2019, 23:35

    No to całe szczęście, że Was ten lekarz zobaczył. Oby się ładnie goiło.

  • annna1978

    annna1978

    30 maja 2019, 22:04

    No zlamanie ręki tez było...stres jest ale samo życie. Trzymaj się:)

  • aniapa78

    aniapa78

    30 maja 2019, 21:05

    Dobrze że nic poważnego z małą. Problemy potrafią szybko odchudzić.