Na szczęście uszy czyste, gardło też. Jedynie trochę w tym nosku mu furczy. Przez dwa dni mam podawać syrop hederasal, Wit.C, czyścić nosek i spróbować nebulizacji z soli fizjologicznej, żeby "nawilżyć" układ. Ufff..
Pani doktor poleciła mi jeszcze voxol do higieny uszek - niby jako jedyny ma rekomendacje towarzystwa otolaryngologii. Pierwszą aplikacje Olek zniósł lepiej jak siostra :😀
.
Poza żelazem, którego wyników jeszcze brakuje wszystkie pozostałe badania Miśki są w normie. Zobaczymy jak jutro to żelazo.
diuna84
8 października 2019, 12:35CZEKAMY :) zdrówka ;)
fitball
7 października 2019, 21:05ooo to dobrze, właśnie miałam pisać do Ciebie i pytać jak tam? oby reszta też była w normie i wszystko przeszło. Zdrówka
Kristina_isia
7 października 2019, 19:28zdrowia życzę, my też na urlopie w Polsce si e poprzeziębialiśmy:) oby szybko przeszło. Przez te moje wyjazdy trochę nie jestem na bierząco. Poczytam jutro :)
akitaa
7 października 2019, 16:23Uff, dobrze, że wieści w porządku :)
nat.witk
7 października 2019, 12:38Ale miałaś tragiczny weekend! współczuję! Oby ten tydzien był lepszy :-)) taki nebulizator przydaje się przy dzieciach małych? trzymam kciuki za fit jesień!
Kora1986
7 października 2019, 13:23To zależy. Moja Miśka zawsze choruje na katar-nic poważniejszego, więc się przydaje. Lepiej się oddycha, śluzówki lepiej nawilżona. My przy katarze też korzystamy.