Niedługo będzie tydzień, w piątek pierwsze ważenie. Ciekawa jestem efektów :) Jedzenie coraz bardziej mnie zapycha - tzn. czuję po posiłku coraz mniejszy niedosyt. Dam radę. Muszę. Nie mam wyjścia :D
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (2)
Sylwetka
Poprzednia
Obecna
Cel
O mnie
Chyba osiągnęłam już dno, jeżeli chodzi o zaniedbanie swojej wagi. Dziś weszłam na wagę, żeby uzupełnić tu dane i się przeraziłam. Mam ogromną szafę pełną ubrań, a wchodzę w może 5% z nich. Chcę znów być sobą, zastanawiać się co ubrać, nie męczyć się na spacerze.....
Informacje o pamiętniku:
| Odwiedzin: | 862 |
| Komentarzy: | 10 |
| Założony: | 6 stycznia 2014 |
| Ostatni wpis: | 14 stycznia 2014 |
Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Koralina76
kobieta, 47 lat, Mikołów
160 cm, 99.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Historia wagi
Wpisy w pamiętniku
11 stycznia 2014 , Komentarze (2)
Wczoraj byłam w McDonaldzie, dziś na obiedzie w Ikei... I... w Macu nie wzięłam nic :D a w Ikei czyste warzywa, bez sosu i krewetki :D :D Taką porcję już gotową. Nie było to zgodne z jadłospisem, ale mieściło się w kaloryczności, a uznałam, że w sumie i dużo białka i błonnika, więc zaryzykowałam. Reszta wcinała frytki, ciastka (o jakie pyszne na oko...), a ja krewetki. I nie było mi żal. Teraz kolacja - 40 g cornflake'sów - toż to cała micha! Aż sprawdziłam czy mi się waga nie popsuła. Tak więc do przodu.
9 stycznia 2014 , Komentarze (3)
Dziś szybkie śniadanie z rozpiski i po zakupy! Udało mi się wytrwać, z czego się bardzo cieszę. I wierzę, że z każdym dniem będzie łatwiej a pokusy będą bladły :)