Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tylko 1 kg do osiągnięcia celu! :)


Hej. Dawno nie pisałam, bo nic się nie działo. Wszystko po staremu, czyli OK :) Waga stała w miejscu, potem spadła do 51,3 kg, potem przyszła @ i znowu wzrosła, następnie w dniu dzisiejszym padł rekord - 51 kg :) Ty samym końcowe odliczanie do wagi 50 kg uważam za otwarte :)

Po osiągnięciu docelowej wagi nie zamierzam bynajmniej ustać w walce o swój wymarzony wygląd. Jeszcze mi do tego niestety trochę brakuje. Uda, chociaż spadły mi o 6 cm nadal nie wyglądają ładnie, podobnie jak dolna partia brzucha, która mnie wkurza bo odstaje (nie wiem czy to wina dwóch ciąż, czy czego, ale w tym miejscu nie ma dużo tłuszczu tylko takie twarde wybrzuszenie) 

  • marta709

    marta709

    20 stycznia 2013, 15:38

    Jejku, super wyglądasz. Mam podobny wzrost i nie mogę się doczekać aż będę wyglądać tak jak ty. :))

  • sloneczkoko

    sloneczkoko

    20 stycznia 2013, 11:18

    Gratuluję!A ja przy 158 ważę ponad 70-brrr...

  • cynamonka...

    cynamonka...

    20 stycznia 2013, 10:00

    No mam nadzieje , że 50 kg to Twój ostateczny cel natomiast na uda jakieś ćwiczenia chociaż mówiąc szczerze nie jest źle bo kobiece nogi wyglądają bardzo apetycznie :) Widziałam Twoje zdjęcie w jeansach - piękna figura taka kobieca ale nie gruba, zazdroszczę ci piersi ja jak tylko schudnę to ze średniego biustu już nic nie mam pozdrawiam