Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pochmurno


Wczoraj oczywiście zjadłam o wiele wiecej niz naposałam...

JOGURT

PÓŁ MELONA

1 PORCJA ZUPY KALAFIOROWEJ

2 KANAPKI Z CZYM POPADŁO

jakis taki głód mnie dopadł że o ło... jeść jeść jeść i jeszcze raz jeść... szczerze mówiąc w takich chwilach jestem bardzo słaba i zazwyczaj sobie jem :)

Jedyny lek na to COŚ w moim przypadku to wykonywac coś.. .cokolwiek byle nie w domu gdzie za rogiem czai się.. ta białogrubiańska wypchana po brzegi przeróżnymi zachciankami lodówka...

AAAAAaa 1 kg czereśni sobie wchłonełam :] już nawet nie mogłam.,.