Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
A w Kanadzie , Dzien Matki!
14 maja 2006
Tradycyjnie, w druga niedziele Maja, ochodzony jest tutaj Dzien Matki.A moj Synek, taki laskawy, ze obdarzyl mnie w tym roku poetyckimi wypocinami w stylu: "Moja Mama"
Moja Mama jest nie dobra,
Lepsza juz jest mama bobra!
No, to juz prezent mam! Oj, zycie!A ja "wybaczajaca mamusia wszytsko-wszytkim-ciesze sie, ze choc...po polsku cos mu sie "zrymowalo"!
Bozka1
15 maja 2006, 21:13dzień w Polsce jeszcze musimy troszkę poczekać. Az się boję czym zaskoczą mnie moje pociechy. Pozdrawiam mamusiu!
anezob
15 maja 2006, 16:51dzieci nas zawsze zaskakują... niezależnie od wieku i stażu rodzicielskiego :))) No i kochają szczerze :)
Eliza20
15 maja 2006, 14:09No to Cię synuś załatwił:-))Wszystkiego dobrego Mamusiu!! W tym roku po raz pierwszy w życiu będę obchodziła to Święto i pierwszy raz z daleka od mojej mamuni:-( Pozdrawiam
mooniaa
15 maja 2006, 09:24Ale się uśmiałam:))))......Wszystkiego najlepszego Mamusiu:)))
magdast
14 maja 2006, 19:36Oj dzisiaj chyba lepiej, a jeżeli cie to pocieszy to moje dziecko ostatnio (po kłótni ze mna) połączyło szeroką taśmą do pakunków puszkę po coli z rolką po ręczniku z papieru - (powstało coś na wzór mikrofonu, pochodni) napisał na tym: Mamie Stobel (naukowcy mają nobla) za równowagę i cierpliwosc, no więc sie mamisko straszliwie ucieszyło, że ją dziecko przeprosić w taki ładny sposób chciało...dopóki na górze przy miejscu w którym sie pije na puszcze nie ujrzałam, malutkimi literkami: TU MOZESZ SIE WYKRZYCZEC , NIKT CIE NIE USLYSZY
stellabella
14 maja 2006, 18:46To takie słodkie ,że specjalnie dla Ciebie coś napisał.
anakow
14 maja 2006, 12:24to ci synuś..łobuziak..dziekuję za zyczenia Krysieńko. I wszystkiego najlepszego z okazji dnia matki ;-)
beata89
14 maja 2006, 08:14to masz bardzo fajniutkiego synka :) powodzenia i pozdrawiam :)
agusia3r
14 maja 2006, 07:10Ale fajny synek :) Buziaki i trzymaj się cieplutko - mam nadzieję, że wybaczysz mi, że tak rzadko zaglądam...
Nattina
14 maja 2006, 06:45...mama bobra...niezłe :) Trzymam kciuki za sukcesy na wadze, bo widzę, ze niźle ci idzie. Pozdrawiam.