Jutro zaczyna się kolejny miesiąc, jak dla mnie pierwszy. Dzień 1.08 uważam jako początek mojej drogi. Ćwiczę już od jakiegoś czasu, lecz nie systematycznie, z dietą bywało różnie, największym problemem jest ostatnio brak apetytu, a żeby chudnąć trzeba jeść. "Od jutra" (ale to nie takie 'od jutra' jak zazwyczaj) wprowadzam regularność posiłków przede wszystkim. Stopniowe zmiany nawyków, systematyczne ćwiczenia i więcej wiary w siebie :) Dzisiaj kupiłam w końcu wagę! Myślę, że to była dobra decyzja, zazwyczaj ważyłam się gdy odwiedzałam mamę, nie chciałam mieć swojej własnej, no ale myślę, że będzie nam się razem dobrze żyło
Plan gotowy, a więc do dzieła! Początkowy cel, który sobie wyznaczyłam to zrzucić 3 kg w sierpniu.
Jest tylko mały problem, wybieram się ze znajomymi pod namioty na 7 dni pod koniec miesiąca, ciężko będzie utrzymać dietę. Szukam jakiś ciekawych pomysłów na potrawy do przygotowania w plenerze, żeby nie jeść codziennie mięsa z grilla!
Największym problemem będzie brak lodówki, dlatego zależy mi na produktach, które mogą sobie kilka dni poleżeć. Ale oczywiście, że coś wymyślę, takie planowanie sprawia mi przyjemność!
Może Wy macie jakieś pomysły? Będę bardzo wdzięczna.
Miłego wieczoru!
01Gosia02
1 sierpnia 2015, 16:26Fajnie że zaczynasz na poważnie ;) Trzymaj się, powodzenia !
Ostka
1 sierpnia 2015, 11:52Faktycznie masz zagwozdkę. Nikt nie wspomniał o rybce z grilla? Mmm Pycha! Możesz wziąć Wase itp. Ja jednak stawiałabym na zaopatrzenie na miejscu, dokądkolwiek jedziecie, na pewno będzie tam jakiś sklep ;) Trzymam kciuki za sierpień, też dziś zaczynam.
kawonanit
1 sierpnia 2015, 08:54Ale takie mięso z grilla będzie najlepszą opcją!! :) Do tego micha sałaty, albo grillowane warzywa, różnego rodzaju szaszłyki.... Jak masz dostęp do grilla to z górki ;) Gorzej jakby to było tylko ogniska, chociaż warzywka z popiołu to też super sprawa.... mhm... ślinotok... ;]
kuu_las
1 sierpnia 2015, 10:52Mięsko z grilla będzie na pewno, ale szukam też alternatyw by nie jeść to w kółko jak zapewne będą robić moi znajomi :))
Himek
31 lipca 2015, 21:05Centymetry bardziej motywują niż waga :) Może jakieś koktajle własnej roboty?
kuu_las
31 lipca 2015, 21:10Centymetry miałam pod kontrolą od zawsze, żeby sprawdzać jak zmienia się moje ciało. Teraz zaczynam przygodę z odchudzaniem na poważnie, więc waga ułatwi mi sprawę. A co do koktajli- jak proponujesz je przechować? O ile jest to możliwe na kilka dni
Himek
31 lipca 2015, 21:14Może w takiej torbie ze sreberkiem? Ja bym zrobiła jakieś pieczone ciastka z warzywami np. ale serio nie wiem ile by to wytrzymało.
kuu_las
31 lipca 2015, 21:18Muszę poczytać o koktajlach, nawet na pierwsze 2 dni to fajny pomysł. I muszę znaleźć jakiś zdrowy przepis na ciasteczka, dziękuję bardzo za pomysły :)
Himek
31 lipca 2015, 21:26Na śniadanie i tak możesz jeść chleb + np. dżem. Ogórki można przenosić, inne surówki. Wafle ryżowe się sprawdzą, banany, jabłka. Jeśli będzie dostęp do grilla to możesz mięsko robić.
kuu_las
31 lipca 2015, 21:32Oj tak wafle ryżowe, owoce i warzywa to będą moi przyjaciele :)) Grill będzie na pewno, już myślałam o szaszłykach warzywnych + jakiś kurczaczek, będę też miała dostęp do wody z czajnika więc zastanawiam się jak mogę to wykorzystać by zjeść coś na ciepło i zdrowo
Himek
31 lipca 2015, 21:35Do czajnika weź herbatkę xD Do zalewania znam tylko zupki chińskie :P
kuu_las
31 lipca 2015, 21:38te nieszczęsne zupki chińskie, a tak ratują życie pod namiotami! ale nie nie, nie tym razem, teraz jest dieta i nie ma miejsca dla zupek chińskich! :D
Himek
31 lipca 2015, 21:51soki warzywne w butelkach możesz wziąć jak lubisz <3 Hah, więcej nie mam chyba pomysłow :P
kawonanit
1 sierpnia 2015, 08:56Może nie jest to jakaś super zdrowa opcja, ale pod namiot w sam raz - skoro będziesz miała dostęp do wrzątku weź kaszę kuskus :)
NovaVita
31 lipca 2015, 20:22Plan wręcz idealny,teraz tylko się go trzymać.Powodzenia!;)
kuu_las
31 lipca 2015, 20:43Wytrwałość i systematyczność, tylko tyle nam trzeba :) Pozdrawiam