Bry dzień Normalnie od rana energia mnie rozpiera Po tygodniu starań zobaczyłam na wadze spadek o 2,30 kg Waga na dzień dzisiejszy to 80,7. Dodatkowo zgubiłam 2 cm w pasie i talia oraz udo stały się szczuplejsze o 1 cm. Pozostałe wymiary bez zmian. Ale strasznie się cieszę. Przez te kilka ostatnich dni kaloryczność nie przekraczała 1800. Nie ćwiczyłam, nie wykonywałam ćwiczeń z wyzwania. Nie wynikało to z lenistwa, a ze złego samopoczucia. Po każdej @ jestem osłabiona. Dzisiaj już wyzwanie zaliczone i może uda się nam wyjść na spacer. Zaktualizowałam pomiar, a pasek postępu nawet nie drgnął. Dziwne. Życzę samych spadków i miłego dnia
martiniss!
17 maja 2018, 12:51Około dnia trwa aktualizacja paska, coś im się popsuło w systemie, to normalne. I gratuluję :) Początkowe BOOM są najprzyjemniejsze :)
KwiecistaPolana
17 maja 2018, 13:17Są najprzyjemniejsze i najbardziej motywujące ;) I tego właśnie mi potrzeba na początku drogi ;) Jestem z tych, co szybko się poddają, ale widząc taki spadek nie mam zamiaru wracać do starych nawyków ;)
Sziq_
17 maja 2018, 12:46A pasek postępu lubi się opóźniac
Sziq_
17 maja 2018, 12:45No i to jest porządny spadek! :)
KwiecistaPolana
17 maja 2018, 13:13Mam nadzieję, że to trwały spadek ;) centymetry ruszyły to i może trochę tłuszczyku się wytopiło, a nie tylko sama woda ;)
Sziq_
17 maja 2018, 13:15Myślę że na pewno :)